- Władysław Frasyniuk przyłączył się do barbarzyńców, którzy od jakiegoś czasu postanowili zakłócić miesięcznice smoleńskie - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin, komentując w niedzielę sobotnie zajścia podczas miesięcznicy smoleńskiej.
Wczoraj podczas nielegalnej blokady Marszu Pamięci, policja usunęła siłą grupę kontrmanifestantów, wśród nich Frasyniuka.
W Polsat News wiceminister kultury Jarosław Sellin tak skomentował postawę Frasyniuka: "Przyłączył się do barbarzyńców, którzy od jakiegoś czasu postanowili zakłócić miesięcznice, które ludzie odbywają (...) i które mają wymiar modlitewny, za ofiary katastrofy smoleńskiej, i postanowił wzmagać tam emocje polityczne".
Sellin dodał, że nie dziwi go to, bo Frasyniuk "jedna z legendarnych postaci Solidarności z lat 80. bardzo szybko ideały Solidarności zdradził i stanął po drugiej stronie. Bronił układów okrągłostołowych, bronił układu z komunistami i w tych emocjach cały czas pozostaje, więc ci wszyscy, którzy zawsze chcieli Polski prawdziwie niepodległej, wolnej od dziedzictwa komunizmu byli jego wrogami przez ostatnie 27 lat".