Jeśli firmy turystyczne nie dostaną odszkodowania, to złożą zbiorowy pozew za lockedown. Przedsiębiorstwa z tej gałęzi gospodarki chcą od państwa 141 milionów złotych.
W czasie epidemii koronawirusa ucierpiało wiele przedsiębiorstw turystycznych. Teraz 84 z nich chce domagać się od państwa odszkodowania. W tym celu skierowały do Skarbu Państwa wezwanie do zapłaty odszkodowania na łączną kwotę 141 milionów złotych. Jeśli nie uda im się uzyskać zadośćuczynienia, to wystosują pozew zbiorowy.
Do takiego kroku pokierowały się stowarzyszone w Turystycznej Organizacji Otwartej (TOO) małe i średnie firmy reprezentujące sektor branży turystycznej. Zachowanie jest spowodowane słabą sytuacją finansową, która jest następstwem pandemii koronawirusa.
Firmy turystyczne nie zarabiały przez kilka ostatnich miesięcy i nadal nasze możliwości zarobku są bardzo ograniczone. Pomimo wprowadzonych ograniczeń i zakazów sektor turystyczny nie otrzymał pomocy od państwa, która wyrównałaby choćby część poniesionych przez nas strat — mówi Alina Dybaś, prezeska TOO.
Jej zdaniem rozpoczyna się już sezon, a firmy wciąż nie wiedzą, co ich czeka. Jak zaznacza, za taki stan rzeczy należą się im odszkodowania i powinno te zobowiązania wypłacić państwo.