Przejdź do treści

Dramat w Wałczu. Ludzie nie mają za co żyć

Źródło: FB/Albatros Aluminium

Pracownicy zwolnieni z firmy Albatros Aluminium w Wałczu są załamani. Niektórzy zostali bez środków do życia i bezskutecznie walczą o zaległe wynagrodzenia. Znalezienie nowej pracy staje się coraz trudniejsze.

O problemach zakładu przetwórstwa aluminium Albatros Aluminium w Wałczu lokalne media donosiły w październiku. Jak informował portal extrawalcz.pl, firma znalazła się w czołówce najbardziej zadłużonych przedsiębiorstw w Polsce, z 289,4 mln zł długu. W tym samym czasie zaczęły pojawiać się informacje o grupowych zwolnieniach i trwających już od kilku miesięcy opóźnieniach w wypłacaniu wynagrodzeń. Niektórzy pracownicy sami składali wypowiedzenia, bo i tak nie dostawali pensji.

Muszą walczyć w sądzie

Pracownicy zwrócili się do Państwowej Inspekcji Pracy, a wnioski o niewypłacone wynagrodzenia wpływają tam cyklicznie. Inspektorzy wydają nakazy płatnicze, lecz ich skuteczność stoi pod znakiem zapytania. Część z nich nie otrzymała pełnych świadczeń, a znalezienie nowej pracy staje się coraz trudniejsze. Pracownicy muszą teraz walczyć o swoje wynagrodzenie w sądzie. Poszkodowanych jest co najmniej kilkadziesiąt osób.

Faktem jest, że Albatros Aluminium jest znany w Wałczu i okolicy jako innowacyjny przedsiębiorca, który bardzo szybko rozwijał się w swojej branży. Firma powstała w lutym 2008 roku, a jej główną działalnością jest produkcja prętów ciągnionych na zimno, produkcja wyrobów płaskich walcowanych na zimno oraz wyrobów z aluminium i stopów aluminiowych. Zakład produkcyjny w Wałczu uznawany był za dobrego pracodawcę, zatrudniającego w 2002 roku ponad 302 osoby, a zatrudnienie w roku 2023 spadło jedynie do 295 osób. Jednak 2024 rok stał się najtrudniejszym, a przyszłość firmy pozostaje niepewna.

Niedawno zarząd firmy wydał oświadczenie, w którym czytamy:

"Albatros Aluminium to coś więcej niż firma - to część Wałcza, zbudowana od podstaw dzięki pracy wielu osób, które przez lata były i są związane z naszą firmą. Pomimo trudności, pozostajemy zdeterminowani, aby uzdrowić sytuację, odbudować zaufanie i kontynuować obraną przez nas misję (…)
Niestety, ostatnie miesiące były dla nas wyjątkowo trudne. Splot niekorzystnych warunków gospodarczych oraz różnych czynników mikroekonomicznych spowodował, że po raz pierwszy w naszej historii opóźniliśmy się w wypłacie wynagrodzeń, a także zostaliśmy zmuszeni do zwolnień grupowych. Rozumiemy, że wiele osób było zaniepokojonych takim przebiegiem wypadków, a liczne doniesienia prasowe nie zawsze oddawały pełen obraz naszych działań - napisano.

Pozostaje wierzyć, że obietnice zarządu zostaną spełnione i ludzie odzyskają pracę. Bo wielu z byłych zatrudnionych skarży się dziś, że aby przeżyć musi pożyczać pieniądze od rodziny.

Źródło: extrawalcz.pl

Wiadomości

Sanah i Mazowsze "ubrane w fartuszek". Wow!

Watykan: Papież ma również problem z nerkami

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Najnowsze

Sanah i Mazowsze "ubrane w fartuszek". Wow!

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Watykan: Papież ma również problem z nerkami

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?