Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości przygotowali własny projekt rezolucji, które mają być głosowane w środę. Projekt jest odpowiedzią na krytykę posunięć polskich władz, którą w środę mają przyjąć eurodeputowani.
Autorzy projektu podkreślają, że nie mogą być obojętni wobec projektu, który krytykuje poczynania polskiego rządu: – Nie możemy nie przygotować swojej propozycji w sytuacji, gdy proponowany projekt większości grup jest jednostronny, nieobiektywny i niebiorący pod uwagę racji polskiego rządu – powiedział europoseł PiS Tomasz Poręba.
Pierwszy projekt, wyrażający zaniepokojenie sytuacją w Polsce wokół Trybunału Konstytucyjnego został poparty przez frakcje grupujące ponad 500 europosłów. Mowa m.in. o Europejskiej Partii Ludowej, Postępowym Sojuszu Socjalistów i Demokratów oraz Zjednoczona Lewica Europejska.
Tomasz Poręba z PiS-u dodaje, że projekt przygotowany przez jego partię tłumaczy zachowania i skłania do debaty: – W naszym projekcie w sposób bardzo precyzyjny wskazujemy, że proponowany temat debaty i rezolucji nie ma nic wspólnego z łamaniem w Polsce zasad demokracji, a ma tylko i wyłącznie za cel wspieranie opozycji i destabilizowanie sytuacji w naszym kraju.
Zarówno rezolucja EKR jak i ta uzgodniona przez większość grup politycznych mają być głosowane w środę. Dzień wcześniej ma odbyć się debata na temat Polski.