Episkopat pogratulował odwagi zwolnionemu pracownikowi z IKEA. "Niepokoi, że wypowiedzi pod jego adresem są pełne agresji i pogardy"
Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich wystosowała oświadczenie w sprawie ideologii LGBT. Odniesiono się w nim do przypadku jednego z pracowników firmy IKEA, który został zwolniony, gdy sprzeciwił się nakłanianiu zatrudnionych do udziału w akcji dotyczącej m.in. środowiska LGBT.
Autorzy przypominają, że zgodnie z nauką Kościoła, każdy człowiek ma bezwzględny obowiązek szanować innych, co odnosi się również do osób LGBT, ale musi działać w obydwie strony. „Ogromnym niesmakiem, smutkiem, troską o przyszłość, a nawet poczuciem zagrożenia napawają zwyczajnych ludzi zachowania i słowa aktywistów tego środowiska i wspierających je dziennikarzy. Niby walczą o wolność, tolerancję i szacunek, ale właśnie bez tolerancji, z pogardą wobec myślących inaczej i z agresją” – pisze przewodniczący Rady bp Ignacy Dec.
Duchowny dodaje, że w tym kontekście trzeba uznać za „niedopuszczalny z punktu widzenia prawa, ale przede wszystkim przyzwoitości i zdrowego rozsądku atak przypuszczony na pracownika sklepu IKEA, który nie życzył sobie w miejscu pracy indoktrynacji LGBT”. Niepokoi – czytamy w oświadczeniu – że wypowiedzi pod jego adresem są pełne agresji i pogardy, odziera się go z godności ludzkiej i odmawia mu niezbywalnych praw.
„Tymczasem wolność sumienia i wyznania jest miarą demokracji. Agresja zaś i pogarda nie są Polsce potrzebne, burzą pokój społeczny, sieją niepewność i poczucie zagrożenia. Jakże łatwo ale też jakże niebezpiecznie jest przeciwstawić człowieka drugiemu człowiekowi!” – pisze bp Dec. Podkreśla, że konstytucja nie tylko gwarantuje każdemu wolność wyznania, ale też chroni przed ingerencją w przekonania osobiste wbrew woli zainteresowanego.
„Równocześnie nieuczciwym intelektualnie jest reagować w Polsce na cytaty z Pisma Świętego, jakby kultura europejska nie wyrastała z logiki chrześcijaństwa. Nie można nazwać tego inaczej, jak tworzeniem wirtualnej rzeczywistości i narzucaniem przekonań przy wykorzystaniu pozycji silniejszego” – głosi oświadczenie.
Bp Dec w imieniu Rady gratuluje zwolnionemu pracownikowi odwagi w wyznawaniu i obronie wiary w codziennym życiu. „Pana postawa zasługuje na uznanie i naśladowanie. Wszelkie wypowiedzi, które chciałyby z Pana uczynić oszołoma, ignoranta i agresora – nie mają podstaw w faktach” – czytamy.
Biskup wyraża nadzieję, że „wyrządzone pracownikowi krzywdy moralne i materialne zostaną wynagrodzone, zaś firma zaprzestanie działań ideologicznych w oparciu o uprzywilejowaną pozycję pracodawcy”. Rada liczy na zainteresowanie sprawą związków zawodowych i prokuratury. Prosi też pracodawców o szacunek dla sumienia pracowników. „Rozumiemy trudną sytuację pracowników, dla których utrata pracy byłaby poważnym problemem, ale musimy przypomnieć, że wszędzie istnieją nieprzekraczalne granice. Prośmy Boga, aby ochronił nas przed upodleniem” – można przeczytać w oświadczeniu.
„Nie mniej niepokoi zachowanie wielu nauczycieli wobec dzieci i młodzieży, nacechowane propagandą zachowań LGBT. Rodzice i młodzież uskarżają się na narzucanie jako lektur obowiązkowych, tekstów wulgarnych w formie i treści. Organizuje się w szkole wyjścia do teatru na sztuki wyjątkowo obsceniczne, które niszczą wrażliwość erotyczną młodych. Na lekcjach, pod pozorem nauki języków obcych młodzież zmuszana jest oglądać i dyskutować o filmach odzierających z intymności” – pisze bp Dec. Apeluje jednocześnie do rodziców o niepozostawianie dzieci samym sobie.