Dziennikarze „Polityki” i „Gazety Wyborczej” donieśli na samych siebie na policję. Ma to być wyraz solidarności z kobietą, która namalowała napis PZPR
Dziennikarz „Polityki” Piotr Pytlakowski i były zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Wojciech Fusek złożyli na Komendzie Policji w Radziejowie doniesienie na siebie samych, po tym jak nakleili na drzwiach biura posła PiS Krzysztofa Czabańskiego w Osięcinach kartkę z napisem „PZPR” – czytamy na portalu press.pl.
– Chcemy wysłać wiadomość, że nie zostawiamy nikogo sam na sam z groteskowymi zarzutami, i że jest nas więcej. Naszym celem oczywiście nie jest propagowanie ustroju totalitarnego, ale przeciwnie - piętnowanie partii, której praktyki idą w kierunku totalitarnym – powiedział Pytlakowski.
Piotr Pytlakowski i Wojciech Fusek wraz z trzema aktywistami Obywateli RP solidaryzują się z Elżbietą Podleśną, która tydzień temu za napisanie sprejem "PZPR" na drzwiach do biura Krzysztofa Czabańskiego w Golubiu-Dobrzyniu usłyszała zarzut propagowania systemu totalitarnego (artykułu 256 Kodeksu karnego).