Przejdź do treści

Działacze organizacji pro-life apelują do senatorów o odrzucenie ustawy ws. in vitro

Źródło: flickr/Tahe Fertilidad/CC BY-ND 2.0

Działacze Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia apelują do senatorów o odrzucenie przyjętej przez Sejm ustawy ws. in vitro. Ustawa przyjęta przez posłów 25 czerwca teraz trafiła pod obrady Senatu, a ewentualne poprawki senacka komisja zdrowia ma rozpatrzyć w czwartek 2 lipca.

Sejm przyjął rządowy projekt ustawy o leczeniu bezpłodności, większością 261 głosów, poparło ją większość posłów PO, PSL i SLD. Przeciwko, 176 głosów, byli posłowie PiS i Zjednoczonej Prawicy. Posłowie odrzucili poprawkę Polskiego Stronnictwa Ludowego dotyczącą ograniczenia możliwości finansowania metody in vitro tylko dla małżeństw.

W dniach 8-10 lipca, rządowy projekt będzie dyskutowany i poddany pod głosowanie w Senacie RP. Jak podkreślają działacze organizacji pro-life, senatorowie powinni odrzucić projekt ponieważ nie chroni on życia ludzkiego (jak wskazują pośród wszystkich poczętych dzieci, tylko kilka procent przychodzi na świat), a sama procedura przynosi negatywne skutki zdrowotne i moralne dla rodziców.

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia podkreśla też, podobnie jak wielu niezależnych ekspertów, że sama procedura in vitro nie jest, w myśl nazwy ustawy, metodą leczenia niepłodności, ponieważ nawet po skutecznym jej zastosowaniu kobieta ciągle pozostaje niepłodna.

Przedmiotowe traktowanie życia ludzkiego

Jeszcze na etapie konsultacji, projekt rządowy wzbudzał wiele kontrowersji i wątpliwości m.in. ze strony Biura Analiz Sejmowych i Sądu Najwyższego. Eksperci zwracają przede wszystkim uwagę, że stosowanie metody in vitro nie jest sposobem walki z niepłodnością, a tylko sposobem na doprowadzenia do zapłodnienia.

Przed głosowanie w Sejmie były wicepremier Roman Giertych w liście otwartym do parlamentarzystów podkreślił też, że ustawa w takim kształcie nie chroni również ludzkich zarodków - zgodnie z projektem, chociaż nie ma zgody na selekcje ze względu na cechy dziecka, to możliwa jednak jest selekcja i wybór zarodków.

Swoją krytykę wobec ustawy w takim kształcie wielokrotnie przedstawiał też episkopat, zarzucając projektowi odrzucenie podmiotowości życia ludzkiego na etapie embrionalnym. „Zarodek ludzki jest traktowany na równi z  grupą komórek lub tkanką, co oznacza to samo, gdyby żyjącego człowieka sprowadzić do zespołu organów. Jest to podstawowa i zarazem nieusuwalna wada projektu  proponowanego przez rząd” – podkreślają biskupi.

Duchowni wymieniając też inne kontrowersyjne dla wiary chrześcijańskiej rozwiązania projektu wskazują m.in. mnożenie i przechowywanie embrionów i umożliwienie poczęcia dziecka po śmierci dawcy komórek rozrodczych. Ponadto jak zwracają uwagę duchowni, projekt umożliwia zastosowanie procedury in vitro bez próby leczenie niepłodności.

TOK FM, glosdlazycia.pl

Wiadomości

Tragedia! Wybuch cysterny zabił 86 osób

Bezprawie rządu koalicji 13 grudnia

Rząd Tuska stawiał na Bidena. Tarczyński: to był błąd

Uwaga: zablokowana DK32. O co chodzi?

Dwa województwa zagrożone. RCB ostrzega!

Jaki (PiS) ostro o hojności ministerstwa kultury. Mówi o programie „uśmiechnięty narkoman”

Suski: Nie damy się okraść z demokracji! Wielka determinacja przed wyborami

Sprzęt nie z Rosji, a Chin. Algieria rezygnuje z dotychczasowych planów

Luksusowe samochody dla komendantów policji

Zapanuje spokój? Izrael porozumiał się z Hamasem

Wypychanie Amerykanów z UE

Donald Trump przybył do Waszyngtonu. Jak będzie wyglądać inauguracja?

Sukces aplikacji Radio Republika! Jesteśmy numerem 1!

SPRAWDŹ TO!

Hołownia krytycznie o swojej ekipie. Dołożył im Morawiecki!

Uwaga: gęsta mgła i marzące opady

Najnowsze

Radio Republika teraz również w aplikacji. Pobierz i słuchaj bez przeszkód!

Uwaga: zablokowana DK32. O co chodzi?

Dwa województwa zagrożone. RCB ostrzega!

Jaki (PiS) ostro o hojności ministerstwa kultury. Mówi o programie „uśmiechnięty narkoman”

Suski: Nie damy się okraść z demokracji! Wielka determinacja przed wyborami

Tragedia! Wybuch cysterny zabił 86 osób

Bezprawie rządu koalicji 13 grudnia

Rząd Tuska stawiał na Bidena. Tarczyński: to był błąd