Szef kancelarii premiera oświadczył, że na Placu Piłsudskiego staną dwa monumenty, upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej. Jak twierdzi, jeden będzie poświęcony prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, natomiast drugi - wszystkim, którzy zginęli w wypadku Tu-154.
Michał Dworczyk przypomniał, że zgodę na budowę pomnika wydał wojewoda. Podkreślił jednak, że na placu Piłsudskiego stanie nie tylko pomnik wszystkich ofiar, ale także drugi, upamiętniający prezydenta Kaczyńskiego. Polityk dodał, że rząd będzie wspierał "wszystkie działania, których celem jest upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej".
- To jest budowa, którą prowadzi komitet społeczny. Przez lata zabiegał o to, żeby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej - tłumaczył na antenie Radia Zet.
W zeszłą środę ruszyły prace nad budową Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Prace przygotowawcze ruszyły w czwartek. Teren został ogrodzony; powstaje tam stalowy szkielet w kształcie dużego namiotu, który ma ochraniać ekipy budowlane przed kapryśną pogodą.
W czerwcu 2017 r. wojewoda mazowiecki złożył wniosek o przekazanie mu zarządu nad pl. Piłsudskiego, w celu organizowania na nim uroczystości, w tym uroczystości państwowych. W październiku minister infrastruktury i budownictwa wydał decyzję o przekazaniu placu do dyspozycji wojewody.