– Możliwie jak najwięcej kontraktów w przemyśle zbrojeniowym dla wojska polskiego zawieramy z polskimi producentami. Na potencjalnym polu walki musimy czuć się pewni. Tutaj jednak chodzi o zaawansowane technologie, których nikt inny nie jest w stanie nam zaproponować - mówił w telewizji Republika sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Michał Dworczyk. Omówił kwestie zawarcia nadchodzącego kontraktu z USA. Udzielił również komentarza ws. wypowiedzi Donalda Tuska dot. Polski.
Przelom zrealizowania kontraktu z USA
– To kolejny, bardzo ważny krok w kierunku podniesienia bezpieczeństwa Polski. Negocjacje prowadzimy od dłuższego czasu. W wakacje podpisaliśmy ważne memorandum. Zadeklarowali przekazanie nam wysokiej technologii. W związku z tym to w sposób fundamentalny wpływa na bezpieczeństwo naszego kraju. Niewiele państw otrzymało taką szansę - mówił Dworczyk.
Szacowana kwota kontraktu to 10,5 mld dolarów
– Po pierwsze mówimy o kwocie maksymalnej, która niekoniecznie musi być zapłacona przez Polskę. Musimy wybrać elementy, które są nam potrzebne. Te negocjacje prowadzi minister Kownacki pod ścisłym nadzorem ministra Macierewicza. Powinniśmy się wstrzymać od prognozowania kwoty, jaką zapłacimy. To uzbrojenie jest niezbędne jeśli chcemy zapewnić bezpieczeństwo. To niewątpliwie najdroższy projekt związany z przemysłem zbrojeniowym, zgadzam się - kontynuował sekretarz stanu.
Atak Donalda Tuska
– Wyróżniłbym tu trzy elementy. Donald Tusk wpisuję się w chór polityków szkalujących nasze państwo. Były premier sugeruje, że realizowany jest plan Kremla. To wybitny cynizm. Polityk, który próbował zbliżenia z Rosją. Mówił o Putinie "nasz człowiek w Rosji", przez rosyjskie media określany był jako "nasz człowiek w Warszawie". Oddał śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej stronie rosyjskiej. Czy politycy PO chcą bronić takiej osoby? Skrajne niedoinformowanie czy skrajny cynizm? - pytał, odnosząc się do postawy byłego premiera.
– Politycy PO są tak zacietrzewieni w swojej nienawiści, że są w stanie zrobić wszystko by zaszkodzić Polsce. To nie jest uderzenie wyłącznie w obecny obóz władzy, a w nasz kraj. Są w stanie zrobić wszystko byle tylko zdobyć punkty. Próbują destabilizować sytuację w kraju. Na dłuższą metę to zdecydowanie niekorzystna strategia - podsumował Michał Dworczyk.
Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawiłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media - strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie.
— Donald Tusk (@donaldtusk) 19 listopada 2017