– Żelazna reguła ekonomiczna brzmi: jeśli w jakimś segmencie istnieje konkurencja, to tam podatek praktycznie jest nieprzerzucalny na klienta. Tam właściciele mają mniejsze zyski. Przez ostatnie 25 lat banki miały tu istne eldorado – powiedział w poranku TV Republika dr Marian Szołucha z Forum dla Wolności i Rozwoju.
Ekonomista w rozmowie z Piotrem Goćkiem odniósł się do sytuacji, w której banki straszą, że w przypadku opodatkowania ich aktywów przestaną udzielać kredytów hipotecznych lub podniosą opłaty. Według dr. Szołuchy taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ponieważ według żelaznej reguły ekonomicznej, jeśli w danym segmencie istnieje konkurencja, to podatkiem nie jest obciążany klient, tylko maleją zyski właściciela. Zdaniem ekonomisty przez ostatnie ćwierćwiecze banki w Polsce miały „istne eldorado”.
Polskę stać na realizację obietnic PiS
Dr Szołucha ocenił również możliwość zrealizowania przez Prawo i Sprawiedliwość obietnic wyborczych. Według ekonomisty kolejność działań partii rządzącej powinna być inna niż obecnie, ponieważ najpierw należy zgromadzić odpowiednie środki, a dopiero później je wydać. Dr Szołucha zwrócił jednak uwagę, że w expose premier Beaty Szydło została zachowana równowaga pomiędzy podażą i popytem, więc można mieć nadzieję, iż takie kroki będą prowadzone.
– PiS w jakiejś części jest zakładnikiem swoich obietnic wyborczych. Wolałbym żeby zostały zrealizowane miesiąc czy dwa później, niż ministrowie mieliby się ugiąć pod presją polityczną. Jeśli jednak PiS zrealizuje większość swoich głównych obietnic, to Polskę na to stać – ocenił dr Szołucha.