Oni chcą nagłośnić sprawy przykre – takie jak pedofilia, które oczywiście potępiam. Jednak to wszystko zmierza do tego, aby zniszczyć katolicki kościół w Polsce. Chcą z nami zrobić to co z Irlandczykami – powiedział dla Telewizji Republika dr Bawer Aondo-Akaa, Prawica Rzeczypospolitej.
Kampania wyborcza
– Myślę, że jest ona bardziej barbarzyńska. Wszystkie najważniejsze w naszym kraju partie uderzają do różnych sondażowni. Ludzie już się gubią w tej ogromnej liczbie tych sondaży – mówił nam dr Aondo-Akaa.
– My, jeśli mamy iść do urny to wybieramy i czytamy o kandydatach. Wiemy kogo chcemy wybrać. Ludzie, którzy się nie znają na polityce nie chcą być w mniejszości. Raz na jakiś czas sondaż jest rzeczą potrzebną, ale robienie go co dwa dni to zagrywka PR-owska i niedobra – ocenił.
– W małych miasteczkach ludzie są w stanie znać swoich kandydatów. Jednak w większych miastach to brudna walka o wyborcę – dodał.
– W tych lokalnych społecznościach mogę poznać swojego przyszłego lidera, zadać mu pytania. Zobaczyć czy on rzeczywiście żyje swoimi przekonaniami mówił.
– Często kandydaci powiedzą wszystko, aby uzyskać poparcie – to tak zwana kiełbasa wyborcza.
„KLER”
– Mam nadzieję, że nie będzie to miało wpływu na wybory. Wiem o co w tym wszystkim chodzi. Oni chcą nagłośnić sprawy przykre – takie jak pedofilia, które oczywiście potępiam. Jednak to wszystko zmierza do tego, aby zniszczyć katolicki kościół w Polsce. Chcą z nami zrobić to co z Irlandczykami – ocenił dr Aondo-Akaa.
– My się uczymy na błędach. Nie sądzę, aby miało to wpływ na najbliższe wybory – dodał.