– Trudno znaleźć tutaj kryteria, które byłyby wspólne dla osób, które uczestniczyły w tych marszach - mówiła Joanna Banasiuk. - Znaleźli się tam politycy płci męskiej. Pytanie, przeciwko czemu te osoby strajkowały? To był chyba strajk sfrustrowanej grupy osób - podkreśliła Banasiuk.

"Feministki uzurpują sobie prawo reprezentowania większości zwykłych kobiet"

– Postulaty feministek są sprzeczne ze światopoglądem większości zwykłych kobiet - mówiła Joanna Banasiuk. - Feministki uzurpują sobie prawo reprezentowania tej większości. Zwykłe kobiety zdają sobie sprawę z tego i mają naturalną potrzebę ochrony tych najsłabszych - podkreśliła wiceprezes Ordo Iuris.

– Powołanie inicjatywy obywatelskiej "Stop Aborcji" jako punktu zapalnego dla tych marszy to był jedynie pretekst - powiedziała Banasiuk. - Na tych transparentach w październiku pojawiały się też hasła antyrządowe. Był to pretekst do tego, żeby wyjść na ulicę i zamanifestować hasła, które są puste - stwierdziła Banasiuk. 

"Te marsze nie zmieniły tendencji do całkowitej ochrony ludzkiego życia"

– Te marsze nie zmieniły tendencji do całkowitej ochrony ludzkiego życia - mówiła Banasiuk. - Wśród kobiet spadł też znacząco wskaźnik osób, które były przeciwne pełnej ochronie życia. Ta dyskusja, która została wywołana na kanwie rozwiązań normatywnych, mających na celu pełną ochronę życia, przyczyniła się do rozwoju pełnej ochrony życia już na etapie prenatalnym. 

– Jeżeli przyjrzymy się danym, wyniki badań organizacji międzynarodowych pokazują, że sytuacja kobiet w Polsce, np. jeśli chodzi oz zarobki, czy udział kobiet na wysokich stanowiskach, jest dobra.  Jesteśmy zdecydowanie powyżej średniej czasem unijnej, czasem międzynarodowej. To jest ścisła czołówka. Udział kobiet w zarządzie i stanowiskach kierowniczych w Polsce wynosi 40%, w Wlk. Brytanii, czy Niemczech około 19% - podkreśliła Joanna Banasiuk z Ordo Iuris.