– Mamy teraz ciekawą sytuację – Polska sprawuje przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej, a Słowacja prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Przy mądrzej polityce może się zdarzyć, że wokół V4 skupi się środowisko mniej formalne, a Słowacy te tematy będą mogli przerzucać jako konkretną agendę Unii Europejskiej – mówił na antenie Telewizji Republika politolog dr Piotr Bajda.
Gościem Macieja Wolnego w "Wolnych Głosach" był dr Piotr Bajda, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
"To bardzo dobry sygnał ze strony ministra Waszczykowskiego"
– W obliczu kryzysu migracyjnego Komisja Europejska podjęła serię pospiesznych, nieodpowiedzialnych i nieprzemyślanych kroków – powiedział minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, który przebywa z wizytą w Niemczech z okazji 27. Trójkąta Weimarskiego. – Przede wszystkim w mojej ocenie ważnym wydarzeniem było to, że Waszczykowski został zaproszony na spotkanie ambasadorów (...). Stwierdzenie to zostało bardzo dobrze sformułowane, bo nie powiedział, że "Niemcy są winni kryzysu migracyjnego", ale wskazał też na to, że nie tylko Berlin jest winny całemu złu na świecie i był to bardzo dobry sygnał ze strony ministra Waszczykowskiego – ocenił dr Bajda.
"Przy mądrzej polityce może się zdarzyć, że wokół V4 skupi się środowisko mniej formalne"
Odnosząc się do spotkania liderów Grupy Wyszehradzkiej, które odbyło się kilka dni temu w Warszawie, politolog wskazał, że "państwa V4 są aktywne wokół polityki migracyjnej". – Mamy teraz ciekawą sytuację – Polska sprawuje przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej, a Słowacja prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Przy mądrzej polityce może się zdarzyć, że wokół V4 skupi się środowisko mniej formalne, a Słowacy te tematy będą mogli przerzucać jako konkretną agendę Unii Europejskiej – ocenił gość "Wolnych Głosów".
"Pomysł trójkąta francusko-włosko-niemieckiego może być dla nas wyjątkowo niekorzystny"
Tydzień temu na wyspie Ventotene na Morzu Tyrreńskim doszło do spotkania liderów trzech największych gospodarek strefy euro, od czasu, kiedy Wielka Brytania zdecydowała się na opuszczenie Wspólnoty. W spotkaniu uczestniczyli kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Francois Hollande oraz premier Włoch Matteo Renzi. – Pomysł trójkąta francusko-włosko-niemieckiego może być dla nas wyjątkowo niekorzystny. Oznacza on, że zamiast tworzyć z Europy Środkowej jedno z centrów, gdzie tworzą się pomysły, będziemy znowu sprowadzeni do roli członka "junior", peryferii, a nie będziemy członkami decyzyjnymi – przyznał dr Piotr Bajda.