Przejdź do treści

Dlaczego Władysław Frasyniuk z legendy „Solidarności” stał się anty-legendą?

Źródło: Telewizja Republika

Adam Borowski, opozycjonista w czasach PRL, w programie Doroty Kani pt. "Koniec Systemu", mówi o pieniądzach dolnośląskiej "Solidarności", Władysławie Frasyniuku, emerytowanych esbekach i fortunach wyrosłych po 1989 roku.

Adam Borowski przyznał, że Władysława Frasyniuka poznał w łęczyckim więzieniu w 1984 roku. – Siedziałem z nim przez kilka miesięcy, ale oczywiście jego legendy i działalność znałem doskonale, pamiętałem chociażby jego przywództwo podczas legendarnego strajku we Wrocławiu, gdy miasto to było jedno z najsilniejszych ośrodków strajkowych – mówił Borowski.

Gość Doroty Kani podkreślił, że "był to jeden najdzielniejszy z dzielnych ludzi". – Jego niezłomna postawa i sposób zachowania bardzo mi imponowały. Miał ponad 2 tys. raportów – tyle razy złamał regulamin więzienia – nawet najpoważniejsi więźniowie tyle nie mieli. Miał też kilkanaście raportów o użyciu przemocy fizycznej wobec niego, jeśli dochodzi do sporządzenia raportu to znak, że więzień został bardzo dotkliwie pobity – nie mam tu na myśli kilku ciosów, tylko duży uszczerbek na zdrowiu – opowiadał. – Był najdzielniejszym przywódcą, nie tylko w podziemnym Wrocławiu, ale również w więzieniu – dodał.

Adam Borowski podkreślił, że "Frasyniuk stał się człowiekiem biznesu, bo wszedł do pierwszego Sejmu, ale do drugiego już nie kandydował bo uznał, że jego misja się skończyła". – On zawsze marzył o swojej firmie transportowej, wiec to nie było nic nadzwyczajnego – dodał. – Przebywając w więzieniu staliśmy się przyjaciółmi i nigdy nie wystąpiłbym przeciwko niemu – do czasu. W momencie, w którym Frasyniuk wezwał do obalenia rządu, na który głosowałem, zdecydowałem się, że wystąpię przeciwko niemu, ponieważ nie mogę tolerować takiego zachowania – opowiadał. – Ogromna część społeczeństwa miałaby zostać obalona przez ulicę – to ten moment, w którym milczeć nie mogę – wskazał opozycjonista.

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Gęste mgły i marznący deszcz – niebezpiecznie nie tylko na drodze

Rosja rozpoczęła wojnę na Bałtyku. Co ją powstrzymuje?

Tusk sięga nam do kieliszka. Szuka pieniędzy w alkoholu

Świąteczny bunt w więzieniu w Mozambiku. Zbiegło 6000 więźniów

Express Republiki 26.12.2024

Janusz Garlicki nie żyje. Był lekarzem polskich piłkarzy

Republika. O godz. 20:40 Zapraszamy na Republikę Wieczór

Jak Urszuli Zielińskiej udało się zostać ministrem?

Burza śnieżna na Bałkanach. Władze mają dla ludzi jedną radę

Sędzia Tuleya uderza w Tuska: „Chaos i brak determinacji”

Wypadek w Norwegii. Autobus wpadł do wody. Trzy osoby nie żyją

Świąteczna kłótnia. Trzy osoby postrzelone, jedna dźgnięta nożem

Najście bodnarowców Tuska na klasztor w Lublinie

Znaleźli czarne skrzynki. Rosyjskie lotniska miały odmówić

Zaatakowano dom i samochód posłanki PiS

Najnowsze

Gęste mgły i marznący deszcz – niebezpiecznie nie tylko na drodze

Express Republiki 26.12.2024

Janusz Garlicki nie żyje. Był lekarzem polskich piłkarzy

Republika. O godz. 20:40 Zapraszamy na Republikę Wieczór

Jak Urszuli Zielińskiej udało się zostać ministrem?

Rosja rozpoczęła wojnę na Bałtyku. Co ją powstrzymuje?

Tusk sięga nam do kieliszka. Szuka pieniędzy w alkoholu

Świąteczny bunt w więzieniu w Mozambiku. Zbiegło 6000 więźniów