Przejdź do treści
Członkowie „nadzwyczajnej kasty” mocno trzymają się foteli w SN
wikipedia CC BY-SA 3.0

Członkowie „nadzwyczajnej kasty” trzymają się mocno swoich foteli w Sądzie Najwyższym. Nie chcą odejść w stan spoczynku mimo osiągnięcia wieku emerytalnego. Wśród nich są m.in. sędzia, która nie pozwoliła Jarosławowi Kaczyńskiemu porównywać „Gazety Wyborczej” do „Trybuny Ludu”, oraz sędziowie z głębokiego PRL‑u, którzy awansowali w stanie wojennym.

Starsi sędziowie Sądu Najwyższego do 3 kwietnia mogą składać wnioski do prezydenta, by mimo osiągnięcia wieku nie musieli przechodzić w stan spoczynku. Obniżono też dla nich próg wiekowy pełnienia obowiązku – do 65 lat, a nie 70 lat, jak przed reformą sądownictwa.


O tym, czy ci sędziowie będą musieli przejść w stan spoczynku, czy mogą przedłużyć swoją zawodową drogę o trzy lata, będzie decydował prezydent. Spośród 27 sędziów SN, którzy skończyli 65 lat, 12 zadeklarowało chęć pozostania czynnym w zawodzie.

Wśród nich jest sędzia SN Bogumiła Ustjanicz. Dała o sobie znać w grudniu 2010 r., gdy uchyliła prawomocny wyrok, który stwierdzał, że prezes PiS‑u nie powinien przepraszać wydawcy „Gazety Wyborczej” za porównanie jej do „Trybuny Ludu”. Sędzia Ustjanicz i jej koledzy ze składu orzekającego stwierdzili, że proces należy powtórzyć.

O kolejne trzy lata w SN ubiega się też sędzia Maria Szulc znana z wyroku uniewinniającego sędziego obwinionego o kradzież 50 zł ze stacji benzynowej. Szulc została powołana na sędziego uchwałą Rady Państwa PRL‑u z 1980 r. Na kolejne szczeble sędziowskiej kariery do 1990 r. awansował ją zwierzchnik reżimu komunistycznego Wojciech Jaruzelski.

Jej koleżanka po fachu, sędzia Anna Owczarek, również mimo zaawansowanego wieku nie zamierza odchodzić z SN. Została sędzią za sprawą uchwały Rady Państwa PRL‑u z 1979 r. W stanie wojennym orzekała w sądzie wojewódzkim w Kaliszu.

Obie panie w togach Maria Szulc i Anna Owczarek zostały nominowane na sędziów Sądu Najwyższego w 2012 r. przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.

 

Czytaj więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”.

 

Maciej Marosz / Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Czemu za PiS-u było na wszystko? - To nie jest felieton Republiki

Czy będą miliony złotych za niesłuszny areszt?

Lublin: Trwa wielka ewakuacja mieszkańców. Co się stało?

Rząd nie ma pieniędzy na import paliw!

Jej ciało wyłowiono z rzeki... Dziś zapadnie wyrok ws. śmierci Ewy Tylman

Piątek w domu czy poza nim? Sprawdź prognozę pogody!

Czemu Bodnar zatrzymał Jacka Sutryka?

Polacy, łapcie za portfele! Drożyzna atakuje w zawrotnym tempie!

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Najnowsze

Czemu za PiS-u było na wszystko? - To nie jest felieton Republiki

Jej ciało wyłowiono z rzeki... Dziś zapadnie wyrok ws. śmierci Ewy Tylman

Piątek w domu czy poza nim? Sprawdź prognozę pogody!

Czemu Bodnar zatrzymał Jacka Sutryka?

Polacy, łapcie za portfele! Drożyzna atakuje w zawrotnym tempie!

Czy będą miliony złotych za niesłuszny areszt?

Lublin: Trwa wielka ewakuacja mieszkańców. Co się stało?

Rząd nie ma pieniędzy na import paliw!