– Ta sytuacja pokazuje, że Verhofstadt jest w kieszeni Putina i być może jest tak, że jego wściekłe ataki mają inny podtekst (…) Verhofstadt puszcza oko, że w Polsce jest putinizacja, a sam z Putinem "ciepło, ciepło gorąco" – powiedział wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki.
Czarnecki odniósł się do informacji, wedle których były premier Belgii i lider liberałów w europarlamencie Guy Verhofstadt reprezentuje także firmę Exmar, która zawarła z Gazpromem umowę na dostarczanie 500 000 ton skroplonego gazu ziemnego rocznie. Według europosła PiS, to przykład dość powszechnej na Zachodzie hipokryzji. Jak dodał, warto przyjrzeć się również polskim przyjaciołom Verhofstadta.
.Nowoczesna przystąpi do europejskich liberałów?
– Według mojej wiedzy partia .Nowoczesna ma przystąpić do liberałów na wiosnę tego roku. Czas zadać pytanie, czy te wściekłe ataki Verhofsdata są Petru czymś bliskim i czy się pod nimi podpisuje, czy tez oburzył się na nie i zrywa z nim współpracę? Czy dla Petru jest ważniejsza międzynarodówka liberalna, czy polskie interesy? – pytał Czarnecki.
Europoseł PiS powiedział także, że dla niego ważna jest silna pozycja międzynarodowa Polski, a dla niej czasami należy się wadzić z bliskimi i dalszymi sąsiadami, ponieważ interesy nie zawsze są zbieżne. – PiS nie jest z definicji antyniemieckie, ale musimy myśleć o polskim interesie – dodał.
Ukraińcy przyjeżdżają do Polski, aby pracować
Czarnecki odniósł się także do słów premier Szydło, która powiedziała w Parlamencie Europejskim, że Polska przyjęła ponad milion uchodźców z Ukrainy. Wiceprzewodniczący PE przypomniał, że Polska przyjęła już ponad milion trzysta tysięcy Ukraińców. – Oni przyjeżdżają tu, żeby pracować. Są to ludzie, którzy do nas kulturowo-cywilizacyjnie pasują. To są chrześcijanie, którzy przyjeżdżają do ciężkiej pracy – ocenił.
Lobby rosyjskie jest silne
Europoseł skomentował także wizytę polskiego wiceministra spraw zagranicznych w Moskwie. Według niego ta wizyta była ważna po to, żeby powiedzieć naszym partnerom z UE, że próbowaliśmy rozwiązać kwestię zwrotu wraku Tupolewa w kwestiach bilateralnych. – W moim przekonaniu tylko twarda postawa Polski wsparta naciskami unijnymi i natowskimi może przynieść rezultat – dodał
Czarnecki przyznał, że lobby rosyjskie w PE było i jest silne, zaś Rosjanie "grają na różnych fortepianach i trzeba to wiedzieć”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wiceszefowie MSZ Polski i Rosji zakończyli konsultacje. Wassermann: Poczekajmy na konkrety
Ambasador Rosji: Najpierw ustalimy przyczyny katastrofy, potem zwrócimy wrak