zarnecki: Koszty ochrony środowiska poniosą głównie kraje naszej części Europy, w tym Polska
Gościem Ilony Januszewskiej w popołudniowym paśmie Telewizji Republika był Ryszard Czarnecki, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
Ryszard Czarnecki odniósł się do nadzwyczajnego posiedzenia Parlamentu Europejskiego, poświęconego polityce klimatycznej. Zebranie zakończyło się we wtorek po południu w Brukseli.
– Te hasła brzmią ładnie, bo przecież wszyscy jesteśmy za ochroną środowiska. W praktyce sprowadza się to do olbrzymich kosztów, jakie mają ponieść kraje naszego regionu Europy w tym Polska. – podkreślił.
– Unia Europejska jest w stanie zaoferować nam jedynie 5 miliardów euro, a eksperci mówią nawet 42 razy większych kwotach. To o nieoficjalna spekulacja, ale jest rozziew między propozycjami poniesienia kosztów przez Brukselę, a tymi realistycznymi oczekiwaniami. – zaznaczył europoseł. – zauważył.
Eurodeputowany zaznaczył, że oczekiwanie ze strony Unii Europejskiej, że koszty transformacji energetycznej poniosą jedynie biedniejsze kraje Unii jest niesprawiedliwe:
– Co do meritum, to są rzeczy potrzebne, ale nie jest sprawiedliwe, by koszty tego płaciły kraje naszej części Europy. – podkreślił.
Według niego istnieje duża presja w UE, by przyśpieszyć pewne procesy związane z ochroną środowiska:
– Ursula von der Leyen, mówiła, że daje sobie trzy miesiące na przedstawienie polityki klimatycznej, a ostatecznie stało się to po kilkunastu dniach od jej wyboru. To pokazuje, że presja jest duża – wskazywał Ryszard Czarnecki.
– Gramy o budżet siedmioletni. Kwestia ochrony środowiska będzie w jakiejś mierze ujęta w tym budżecie. Pytanie, ile mamy na to czasu. Sprawy najprawdopodobniej rozstrzygną się dopiero późną wiosną przyszłego roku – powiedział Gość Telewizji Republika.