Cudzoziemcy chcą do Polski. Nielegalnie. Jak próbują obejść zaporę?
Próby nielegalnej migracji to zjawisko, z jakim polscy funkcjonariusze Straży Granicznej zmagają się od ponad roku. Wczoraj, nielegalnie przedostać się do Polski przez granicę z Białorusią, usiłowało 110 osób. Byli to m.in. obywatele Pakistanu oraz Egiptu. Co więcej, były wśród nich osoby, które przeprawiły się przez graniczną rzekę Świsłocz...
Jak codziennie, tak i dziś rano na Twitterze, Straż Graniczna poinformowała, że dziewięciu nielegalnych imigrantów przeprawiło się przez rzekę Świsłocz na odcinku granicy, za którego ochronę odpowiada placówka w Bobrownikach. W okolicach Narewki (również województwo podlaskie) 24 osoby podeszły pod stalowe ogrodzenie na granicy, ale ostatecznie wycofały się w głąb Białorusi.
Minionej doby zatrzymano też sześć kolejnych osób, podejrzanych o pomocnictwo do nielegalnego przekroczenia granicy - to trzech Ukraińców, dwóch Gruzinów i Mołdawianin.
W dn.18.11 do 🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z 🇧🇾110 os. m. in. ob.Pakistanu i Egiptu.#PSGNarewka 24 os. podchodziły pod barierę,wycofały się na🇧🇾.#PSGBobrowniki 9 os.przeprawiło się przez rzekę graniczną.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 19, 2022
Zatrzymano 6 pomocników:3 ob.Ukrainy,2 ob.Gruzji i ob. Mołdawii. pic.twitter.com/KfAz00DaKw
Z danych SG wynika, że od początku listopada zanotowano w sumie ponad 1,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W październiku było takich prób ponad 2,5 tys. W sumie od początku roku było to ponad 13,2 tys. prób.
Trwa instalowanie bariery elektronicznej, która ma być uzupełnieniem stalowego ogrodzenia, zbudowanego na 186 kilometrach granicy lądowej z Białorusią. Bariera elektroniczna ma mieć 206 km i obejmie również odcinki, gdzie stalowego ogrodzenia nie ma, np. graniczne rzeki. Gotowy jest już jej pierwszy odcinek; w miniony piątek niedaleko Kuźnicy oficjalnie oddano do użytku 21 km takiej bariery, gdzie jest m.in. blisko ćwierć tysiąca kamer dzienno-nocnych i 67 kamer termowizyjnych.
Według zapowiedzi MSWiA, do końca roku powinna być oddana do użytku cała bariera elektroniczna.
Pisaliśmy wcześniej: Nielegalnej migracji Polska mówi „NIE”. Zapora elektryczna już gotowa?
Od 1 lipca obowiązuje w Podlaskiem – wydany przez wojewodę – zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej na odległość mniejszą niż 200 metrów. Z wnioskiem o jego wprowadzenie wystąpił komendant Podlaskiego Oddziału SG. Zakaz obowiązuje do końca listopada w całym województwie, z wyjątkiem odcinków granicy przebiegających na rzekach.
Decyzja ma związek z trwającymi pracami przy budowie zabezpieczeń elektronicznych granicy.