Przejdź do treści

Chorwaccy nacjonaliści żądają referendum ws. ograniczenia praw serbskiej mniejszości

Źródło: Jason Paris/flickr.com/CC

Nacjonaliści chorwaccy poinformowali o przekazaniu przewodniczącemu parlamentu 680 tys. podpisów pod żądaniem referendum ws. ograniczenia niektórych praw serbskiej mniejszości w Chorwacji, m.in. do dwujęzycznych napisów.

Ugrupowanie "Sztab obrony chorwackiego Vukovaru", do którego należą głównie weterani wojny z lat 1991-95, domaga się zmiany ustawy konstytucyjnej o mniejszościach narodowych, stanowiącej, że mniejszość etniczna ma prawo do własnego języka i pisma, jeśli stanowi 30 proc. lokalnej społeczności. Nacjonaliści chcą podniesienia tego progu do 50 procent.

Organizacja ta stara się de facto doprowadzić do zakazu umieszczania dwujęzycznych, chorwackich i serbskich, napisów na tablicach informacyjnych. Członkowie "Sztabu obrony chorwackiego Vukovaru" niszczą tablice z dwujęzycznymi napisami: chorwackimi - napisanymi alfabetem łacińskim i serbskimi - cyrylicą. W Vukovarze Serbowie stanowią ponad 30 proc. mieszkańców.

Według obowiązującego ustawodawstwa inicjatorom referendum wystarcza zebranie podpisów 10 proc. elektoratu, tj. 450 tys. wyborców.

Teraz parlamentarna komisja konstytucyjna powinna orzec, czy referendum postulowane przez "Sztab" jest dopuszczalne, a - jak wskazuje austriacka agencja prasowa APA - ostatnie słowo może mieść w tej sprawie Trybunał Konstytucyjny. Nacjonaliści zapowiadają "walkę z użyciem wszelkich demokratycznych środków, aż do osiągnięcia celu" - jak oświadczył dziś  przed gmachem parlamentu w Zagrzebiu ich przywódca Tomislav Josić

Chorwacki premier Zoran Milanović kilkakrotnie mówił, że nie będzie referendum "przeciw cyrylicy". Socjaldemokratyczny polityk zapowiedział, że parlament do początków 2014 roku przeprowadzi zmiany w konstytucji, które przekreślą możliwość organizowania referendów w sprawach dotyczących praw mniejszości narodowych.

Jednym z pierwszych, którzy podpisali żądanie przeprowadzenia "referendum przeciwko cyrylicy", był opozycyjny lider Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ) Tomislav Karamarko, który - podobnie jak Kościół katolicki - popiera tę inicjatywę.

PAP

Wiadomości

Zapytali premier Włoch, czy czasem depcze. Była zaskoczona

13 ofiara strzelaniny w Cetyni. Poprawiło mu się 48 godzin temu

Dania ma problem. Grenlandia może ogłosić niepodległość

Przez tę stronę rekrutował mężczyzn do gwałcenia swojej żony

Puchacz wypożyczony do Plymouth. Zagra na zapleczu Premier League

"Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego na półwiecze opolskiego teatru

Musk daje radę Niemcom: powinni głosować na AfD

Czarnek: Donald Tusk wygląda na zestresowanego. Wali mu się wszystko

Ukrywał się 14 lat w Hiszpanii. Wpadł przez wizytę u lekarza

Minister Kołodziejczak poparł PiS w sejmowym głosowaniu

TYLKO U NAS

Owsiak chce rozliczać dziennikarzy. Wolność mediów zagrożona?

Groźby karalne pod adresem dziennikarza TV Republika, sprawa trafiła na policję

Pokażą polską sztukę w Kioto, Londynie i Bukareszcie

Tragiczny wypadek w Krakowie. Prokuratura umorzyła śledztwo

Kamiński i Wąsik o rocznicy aresztowania: „Tusk nas ścigał za zbyt twardą walkę z korupcją”

Najnowsze

Zapytali premier Włoch, czy czasem depcze. Była zaskoczona

Puchacz wypożyczony do Plymouth. Zagra na zapleczu Premier League

"Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego na półwiecze opolskiego teatru

Musk daje radę Niemcom: powinni głosować na AfD

Czarnek: Donald Tusk wygląda na zestresowanego. Wali mu się wszystko

13 ofiara strzelaniny w Cetyni. Poprawiło mu się 48 godzin temu

Dania ma problem. Grenlandia może ogłosić niepodległość

Przez tę stronę rekrutował mężczyzn do gwałcenia swojej żony