Chcieli otruć Annę Walentynowicz? IPN oskarża dwóch funkcjonariuszy SB i milicjanta
Instytut Pamięci Narodowej wystosował akt oskarżenia przeciwko dwóm funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa oraz jednemu milicjantowi w związku z ich działalnością przeciw Annie Walentynowicz. Wszyscy trzej są oskarżeni o zbrodnie komunistyczne i zbrodnie przeciwko ludzkości.
27 lutego 2014 r. prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie, w oparciu o materiały wyłączone ze śledztwa w sprawie związku przestępczego działającego w strukturach MSW, skierował do Sądu Okręgowego w Radomiu akt oskarżenia przeciwko Tadeuszowi G., Markowi Januszowi K. – funkcjonariuszom Wydziału III Departamentu IIIA MSW oraz Wiesławowi Andrzejowi S. – funkcjonariuszowi Wydziału IIIA KWMO w Radomiu – informuje Instytut Pamięci Narodowej.
Wszyscy trzej są oskarżeni o popełnienie w okresie od 19 do 21 października 1981 roku w Radomiu zbrodni komunistycznej i zbrodni przeciwko ludzkości.
Chodzi o przekroczenie uprawnień służbowych w działalności przeciw Annie Walentynowicz. Funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa PRL mieli podać Annie Walentynowicz środek farmakologiczny o nazwie „Furosemidum”, który miał uniemożliwić opozycjonistce spotkania z załogami zakładów pracy w Radomiu. IPN wyjaśnia, że była to działalność „na szkodę interesu prywatnego Anny Walentynowicz, usiłując tym samym narazić ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu albo utraty życia”.
Oskarżonym zarzucono nadto popełnienie przestępstwa wzięcia udziału w związku mającym na celu popełnienie przestępstwa. Nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.
Zarzucane oskarżonym przestępstwa zagrożone są karami pozbawienia wolności do 5 lat – informuje IPN.