Empik postanowił podjąć decyzję o usunięciu ze swojej oferty książki byłego księdza Jacka Międlara „Moja walka o prawdę”. Skąd taka decyzja? Firma argumentuje ją presją klientów i obecnością rzekomych fragmentów nawoływania do nienawiści.
„Podjęliśmy decyzję o zablokowaniu tego tytułu do zamówień – nie można go kupić online, za chwilę zniknie dostępność w aplikacji. A opis książki pochodzi od wydawcy – jak w przypadku każdego tytułu. Załączam treść oświadczenia” – poinformowała na Twitterze rzecznik Empiku.
„Wobec licznych zgłoszeń naszych klientów, co do faktu, że książka ta szerzy mowę nienawiści, a tym samym łamie polskie prawo, zdecydowaliśmy się na zablokowanie jej dostępności do czasu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji” – poinformował Empik w oświadczeniu.
Jacek Międlar odpowiedział na zablokowanie książki. „Lewactwo ryczy? Czyli prawda w oczy kole”. Całość nagrania można obejrzeć W TYM MIEJSCU.
– Zagraniczny koncern podjął taką decyzję pod naciskiem ideowego spadkobiercy Józefa Stalina, Piotra Szumlewicza oraz lewactwa, które ma alergię na drukowane, a mojej książki nie miało nawet w rękach. Wnioski? Stalinowski kąkol ma się w Polsce naprawdę dobrze… – mówi Jacek Międlar.
Podjęliśmy decyzję o zablokowaniu tego tytułu do zamówień - nie można go kupić online, za chwilę zniknie dostępność w apce. A opis książki pochodzi od wydawcy - jak w przypadku każdego tytułu. Załączam treść oświadczenia pic.twitter.com/ZLWh3uc8G7
— Rzecznik Empiku (@RzecznikEmpik) 18 listopada 2018
Lewactwo ryczy? Czyli prawda w oczy kole. Moja książka w Empiku... https://t.co/VbAbyU5XRj
— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) 18 listopada 2018
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko