Cenckiewicz: Państwo polskie nie powinno powierzać Sikorskiemu żadnej tajemnicy
– Sikorski jest to człowiek, któremu państwo polskie nigdy nie powinno powierzyć żadnej tajemnicy, gdyż ma on tendencje notorycznego ujawniania tej tajemnicy, nawet w niesprzyjających okolicznościach – mówił na antenie Telewizji Republika dr hab. Sławomir Cenckiewicz. W ten sposób historyk odniósł się do niezauważanego wątku nagranej rozmowy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych.
WSI to obsesja Sikorskiego
Sławomir Cenckiewicz rozmawiał z Michałem Rachoniem o ujawnionej przez tygodnik „Wprost” rozmowie Radosława Sikorskiego z Jackiem Rostowskim, szczególnie o fragmencie dot. likwidacji WSI oraz operacji ZEN.
- Okazuje się, że sprawa WSI to obsesja Sikorskiego. Mówi o tym przy każdej okazji, nawet przy alkoholu - ocenił.
Cenckiewicz: Sikorski dzwonił do mnie i rzucał kryptonimami z dokumentów ściśle tajnych
Cenckiewicz ujawnił na antenie Telewizji Republika, że kiedy był przewodniczącym komisji likwidacyjnej WSI „na jego prywatny telefon zadzwonił Radek Sikorski i rzucał kryptonimami z dokumentów”, które ten kilka dni wcześniej wysłał mu w trybie „ściśle tajne” do Ministerstwa Obrony Narodowej.
Sikorski jest niestabilny emocjonalnie
Cenckiewicz stwierdził, że nie zdziwiła go ujawniona rozmowa Sikorskiego, bo jest on człowiekiem niestabilnym emocjonalnie. - Jego zachowanie jest charakterystyczne dla ludzi, którzy mają huśtawkę nastrojów i w różnych sytuacjach jest w stanie zdradzić tajemnice – mówił dodając, że pewnie tak było również w tej sytuacji. – W rozmowie pojawiają się informacje, których żaden z likwidatorów nigdy nie powiedział – mówił dalej Cenckiewicz.
Sikorski był przeciwnikiem likwidacji WSI
Historyk odniósł się także do faktu, że funkcjonariusze WSI nie chcieli, aby likwidatorzy dowiedzieli się o operacji ZEN.
- To była dla nich najważniejsza operacja - stwierdził Cenckiewicz. Przypomniał zdarzenie podczas którego oficerowie bronili dostępu do szafy i nie chcieli wydać im materiałów. – W tym czasie dzwoniono do Radosława Sikorskiego, który próbował się skontaktować z prezydentem Lechem Kaczyńskim, ale chyba nieskutecznie – powiedział. – Jedyną szansą, żebyśmy tego nie zobaczyli był sprzeciw Radosława Sikorskiego, ale my na szczęście nie podlegaliśmy Radosławowi Sikorskiemu, który w gruncie rzeczy był przeciwnikiem likwidacji WSI - mówił. - Był zblatowany z tym całym towarzystwem, ludzi WSI najgorszego sortu – dodał.
Historyk powiedział także, że był osobą, którą obecny szef MSZ przekonywał, że weryfikując WSI nie powinni zrobić nic złego Dukaczewskiemu.