Cejrowski: Nie wsłuchuję się w Platformę. Z głupkami nie warto rozmawiać, słuchania dotyczy to w równym stopniu
– Trump wygrał, ja się cieszę, dla Polski to też dobrze - mówił na antenie TVP Info znany podróżnik i publicysta, Wojciech Cejrowski. - Po drugiej stronie był Barack Obama po raz trzeci i najgorsze możliwe rzeczy. Hilary Clinton dopuszcza np. aborcję do 9 miesiąca. Jeśli jesteśmy w stanie uratować 6-7 miesięczne dziecko, a ona uważa, że skoro się nie urodziło można je rozszarpać, posypać solą itd., to jest dla mnie wiedźma jakaś - stwierdził Cejrowski.
Zadowolony z wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych Wojciech Cejrowski przyszedł do studia TVP w niebieskich butach.
– Przyszedłem dziś w butach niebieskich, ponieważ niebieskie w Stanach zostało skopane - rozpoczął rozmowę Wojciech Cejrowski.
"Nie wsłuchuję się w ogóle w Platformę"
Na początku rozmowy podróżnik został poproszony o skomentowanie stwierdzenia polityków Platformy o tym, że każdy może wygrać wybory, jeśli posługuje się kłamstwem.
– Nie wsłuchuję się w ogóle w Platformę - stwierdził Wojciech Cejrowski, nawiązując do ich komentarzy powyborczych. - U Jana Pospieszalskiego powiedziałem kiedyś - z głupkami nie warto rozmawiać. Słuchania dotyczy to w równym stopniu - dodał.
"Hilary Clinton dopuszcza np. aborcję do 9 miesiąca"
Odnosząc się do Hilary Clinton, Cejrowski przypomniał jej poglądy na temat przerywania ciąży.
– Hilary Clinton dopuszcza np. aborcję do 9 miesiąca. Jeśli jesteśmy w stanie uratować 6-7 miesięczne dziecko, a ona uważa, że skoro się nie urodziło można je rozszarpać, posypać solą itd., to jest dla mnie wiedźma jakaś - stwierdził Cejrowski.
Wojciech Cejrowski zaznaczył też, że wiele mediów wprost popierało kandydatkę Demokratów, jednak CNN przekroczyło nawet granicę przestępstwa, kiedy dostarczyło kandydatce Demokratów pytania przez debatą z Trumpem.
"Trump ma doskonałe przygotowanie do polityki"
Cejrowski stwierdził też, że Trump najpierw spełnił się jako biznesmen, potem mąż, ojciec, dziadek. Teraz postanowił zająć się polityką, by zmienić Amerykę na lepszą.
– Najpierw zaczął się troszczyć o swoje dzieci. Wypuścił je do prowadzenia wielkiego interesu, który sam rozkręcił. Potem sobie pomyślał: chcę zostawić moim wnukom inną Amerykę niż ta, którą znam – stwierdził podróżnik.
Zdaniem Cejrowskiego Trump ma świetne przygotowanie do polityki, mimo że nigdy politykiem nie był. Podkreślił też, że prezydent elekt napisał kilka książek i zrobił świetny program.
– Ma doskonałe przygotowanie do polityki – stwierdził Wojciech Cejrowski. – Obudził się w pewnym momencie. Stwierdził, że ma już wszystko i żyje w kraju, który kiedyś był piękny a teraz mu się nie podoba – dodał Cejrowski.