Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli do menadżerów spółek związanych z prywatyzacją CIECH S.A. – ustaliła Telewizja Republika ze źródeł zbliżonych do śledztwa. Informację o tym, że CBA prowadzi czynności w sprawie CIECH S.A. potwierdził Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej. – Istotnie takie czynności są prowadzone przez funkcjonariuszy CBA i jeszcze one trwają. Więcej informacji będziemy mogli podać po ich zakończeniu – poinformował Kaczorek.
Jak ustaliła Telewizja Republika, na polecenie Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej agenci CBA zażądali wydania rzeczy od szefów spółki Cross Media Andrzeja Długosza i Tadeusza Koniecznego oraz od Tomasza Mikołajczaka uchodzącego za prawą rękę nieżyjącego biznesmena Jana Kulczyka.
Główny specjalista PO od public relations
Andrzej Długosz to jeden z głównych specjalistów Platformy Obywatelskiej od public relations, zarządzania kryzysowego i wizerunku. Jego firma mieści się tuż koło Sejmu, nieopodal mieściła się dostępna dla wtajemniczonych restauracja Demeter. To właśnie w tych miejscach według publikacji prasowych miała się rozgrywać zakulisowa gra po wybuchu afery hazardowej w 2009. Cross media miała przygotowywać polityków PO oraz ich rozmówców (m.in. Ryszarda Sobiesiaka) do wystąpień przez sejmową komisją śledczą badających aferę.
Andrzej Długosz to bardzo wpływowa postać w środowisku związanym z Platformą Obywatelską. Od czasów studenckich przyjaźnił się z obecną prawą ręką Donalda Tuska jakim jest Paweł Graś oraz Grzegorzem Hajdarowiczem, któremu rząd sprzedał swoje udziały w dzienniku „Rzeczpospolita”. Transakcja ta jest obecnie pod lupą prokuratury.
Wejście do menadżerów Cross Media i Kulczyk Investment to kolejne czynności jakie wykonuje prokuratura i CBA w sprawie zbycia przez Skarb Państwa akcji Ciech S.A.
Już wcześniej agenci CBA szukali dokumentów w sprawie tej transakcji w siedzibie Kulczyk Investment oraz w siedzibie Ciech S.A oraz u byłego już szefa Giełdy Papierów Wartościowych Pawła Tamborskiego.
Korupcja przy prywatyzacji CIECH-u?
Przypomnijmy, że Telewizja Republika już w lutym ubiegłego roku informowała o domniemanej korupcji przy prywatyzacji Ciech S.A. Ujawniliśmy wówczas meldunki CBA z których wynikało, że biznesmen Marek Falenta przekazał tej służbie informację o spotkaniu Piotra Wawrzynowicza z wiceministrem Skarbu Rafałem Baniakiem. „Podczas nieformalnych spotkań Piotra Wawrzynowicza z wiceministrem Skarbu Państwa Rafałem Baniakiem doszło do złożenia propozycji korupcyjnej i przekazania korzyści majątkowej. Informacje od oźi (ososbowe źródło informacji – przyp. Red.)wskazują, że do spotkań Wawrzynowicza i Baniaka dochodziło kilkukrotnie w maju i czerwcu br. w lokalu w Warszawie. Podczas tych spotkań Piotr Wawrzynowicz działając w imieniu Jana Kulczyka napisał na kartce papieru kwotę korzyści majątkowej, którą zaakceptował Rafał Baniak. Następnie w tym samym lokalu i towarzystwie Rafał Baniak uczestniczył w imprezach z alkoholem, rachunki każdorazowo wynosiły kilkanaście tysięcy złotych. (…) Prefekt ustalił, że Piotr Wawrzynowicz pozostaje w bliskich relacjach osobistych z córką Jana Kulczyka. Wielokrotnie pośredniczył w rozmowach z politykami i przedstawicielami administracji rządowej. Jan Kulczyk ma do niego zaufanie. Z informacji oźi wynika również, że Rafał Baniak sprawia wrażenie, że ma poparcie ministra Spraw Wewnętrznych Bartosza (naprawdę Bartłomieja - przyp red.) Sienkiewicza (bdb). Oźi przypomniał, że Piotr Wawrzynowicz jest znany z tego, że kupował i pożyczał ekskluzywne zegarki Sławomirowi Nowakowi. Prefekt poinformował, że Piotr Wawrzynowicz poprzez bliskie kontakty, wręcz zażyłość ze Sławomirem Nowakiem doprowadził do nawiązania bliskich relacji Jana Kulczyka z premierem Donaldem Tuskiem” – czytamy w meldunku CBA.
Prowadzone od kwietnia 2015 roku śledztwo w tej sprawie ma na celu wyjaśnienie m.in., czy nie doszło do przekroczenia uprawnień, korupcji lub prania pieniędzy. Dotyczy "niedopełnienia ciążących obowiązków i nadużycia udzielonych uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi Skarbu Państwa w związku ze zbyciem przez SP w odpowiedzi na publiczne wezwanie KI Chemistry z grupy Kulczyk Investments 37,9 proc. akcji Ciech SA za kwotę nie mniejszą niż 619 mln zł, czym wyrządzono państwu szkodę majątkową w wielkich rozmiarach".
W grudniu ubiegłego roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała druzgocący raport w sprawie zbycia akcji Ciech S.A. „W ocenie NIK Ministerstwo Skarbu Państwa dopuściło się niegospodarności i braku należytej dbałości o interes Skarbu Państwa podczas prywatyzacji spółki Ciech SA.” – czytamy w komunikacie NIK.
Na obecnym etapie postępowania prokuratorskiego nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów. Również Andrzej Długosz, Tadeusz Konieczny i Tomasz Mikołajczak jak do tej pory nie zostali zatrzymani ani nie usłyszeli zarzutów.