Były sponsor klubu sportowego kierował mafią paliwową?
Artur S. część zysków pochodzących z nielegalnej działalności gangu paliwowego miał zdaniem prokuratury inwestować w swoją ulubioną drużynę sportową – żużlowego Włókniarza Częstochowa. Prokuratura Krajowa ustaliła, że wraz z Pawłem B. mężczyźni narazili Skarb Państwa na stratę ćwierć miliarda złotych!
Artur S. i Paweł B. - częstochowscy „biznesmeni” - mieli przez kilka lat kierować gangami paliwowymi, których działalność doprowadziła Skarb Państwa do straty ponad 250 mln złotych. W sprawie mafijnej działalności oskarżonych zostało łącznie 12 osób.
- Arturowi S. i Pawłowi B. przedstawiono zarzuty kierowana grupą, prania brudnych pieniędzy oraz oszustw podatkowych związanych z nielegalnym obrotem paliwami. Pozostałym podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz dokonywania przestępstw podatkowych związanych z nielegalnym obrotem paliwami – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info prokurator Maciej Florkiewicz z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Według prokuratury, Artur S., który formalnie był dyrektorem handlowym częstochowskiej firmy paliwowej, założył grupę przestępczą, mającą za zadanie tworzenie firm handlujących nielegalnym paliwem i korzystających z trzymiesięcznego odroczenia w płaceniu podatków. Zakupy dokumentowano fikcyjnymi fakturami wystawianymi przez firmy-słupy. Paweł B. współpracownik S., miał założyć własny gang, wykorzystujący ten sam mechanizm na terenie m.in. Litwy, Łotwy, Estonii oraz Niemiec. Oskarżeni sprowadzali również paliwo jako obłożony niższym podatkiem olej smarowy.
Jak donosi prokuratura, Artur S. przez kilka lat był sponsorem żużlowej drużyny Włókniarza Częstochowa, a lokalne media pisały, że był on „zbawcą klubu”.