Z uwagi na charakter sprawy, toczy się ona z wyłączeniem jawności. Jutro elbląski sąd będzie kontynuował przesłuchanie pokrzywdzonej, nie wiadomo jednak czy zapadnie ostateczny wyrok. Za przestępstwo prokuratura domaga się dla Czesława Małkowskiego 8 lat więzienia i 10 lat zakazu sprawowania funkcji publicznych. Były prezydent Olsztyna utrzymuje, że jest niewinny. 

Afera w olsztyńskim magistracie

Czesław Małkowski był prezydentem Olsztyna w latach 2008-2011. Funkcję tę pełnił z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. 

W związku z podejrzeniem o molestowanie urzędniczek i zgwałcenie jednej z nich, został zatrzymany przez policję 28 lutego 2008, a następnie zwolniony po nieuwzględnieniu przez Sąd Rejonowy w Białymstoku wniosku o tymczasowe aresztowanie. 14 marca 2008 roku, na skutek zażalenia prokuratora, sąd okręgowy w Białymstoku zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie z uwagi na grożącą mu wysoką karę oraz zastosował środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w pełnieniu obowiązków prezydenta miasta. 26 września 2008 roku, na mocy postanowienia, sąd okręgowy w Olsztynie uchylił wobec niego tymczasowe aresztowanie utrzymując środek zapobiegawczy w postaci zakazu sprawowania obowiązków prezydenta miasta.

1 lutego 2011 białostocka prokuratura przedstawiła Małkowskiemu cztery zarzuty dotyczące czterech osób pokrzywdzonych, m.in. zgwałcenia i usiłowanie zgwałcenia oraz uporczywe naruszanie praw pracowniczych.

Wyrok w tej sprawie zapadł 21 września 2015 roku. Były prezydent Olsztyna został skazany na 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności za gwałt i usiłowanie gwałtu. Sąd zabronił mu również pełnić funkcji kierowniczych w samorządzie przez okres 6 lat. Wyrok nie jest prawomocny.

 CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Sąd przez przypadek upublicznił nazwiska ofiar pedofila. Interweniuje minister Ziobro