Dwaj byli kandydaci na prezydenta Gdańska poparli kandydaturę Kacpra Płażyńskiego - Gdańszczanie 21 października wybrali jednoznacznie zmianę - napisali w oświadczeniu. Informacje podało Radio Gdańsk.
– Gdańszczanie 21 października wybrali jednoznacznie zmianę. Ponad 62 proc. mieszkańców głosowało za wyborem nowego prezydenta miasta i przeciw 25-letniej kadencji Pawła Adamowicza. Mając do wyboru kontynuację, co jest łatwe, i zmianę, co wymaga jednak w Gdańsku determinacji, 132 tysiące gdańszczan opowiedziało się za zmianą – napisali w swoim oświadczeniu Waldemar Bartelik i Marek Formela.
Informacje podało Radio Gdańsk.
– To sygnał, że zarządzanie miastem, jego budżetem, jego priorytetami społecznymi, komunalnymi i gospodarczymi domaga się innego spojrzenia. To sygnał, że wiele środowisk chce odzyskać stałe poczucie wpływu na kształtowanie miejskich polityk, nie tylko kilka tygodni przed wyborami. To sygnał, że dotychczasowy prezydent uspołecznianie procesów zarządzania traktuje wyłącznie jako koniunkturalny gest dla utrzymania systemu władzy i powiązań, których jest symbolem - pisali politycy.
– Jako byli centrolewicowi kandydaci na urząd prezydenta Gdańska uważamy, że gdańska demokracja znalazła się w momencie krytycznym, funkcjonuje tylko jej fasada, polityka samorządowa wytraciła etos służby publicznej. Opowiadamy się za zmianą, za odrzuceniem prymitywnego, liberalnego darwinizmu społecznego, opowiadamy się w Gdańsku za zmianą polityki w każdym jej wymiarze i za zmianą personalną, która ją uwiarygodni. Wybierając miedzy człowiekiem przyzwoitym a politykiem skompromitowanym, nie mamy w Gdańsku wyboru - napisali Waldemar Bartelik oraz Marek Formela.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu