Sukces Andrzeja Dudy oznacza kolejną pięcioletnią kadencję i jest wielkim zwycięstwem PiS, które może kontynuować swój radykalny program restrukturyzacji Polski i poddać instytucje takie jak sądy i media ściślejszej kontroli politycznej - pisze Zofia Wanat z brukselskiego portalu Politico.
Autorka dwóch tekstów na temat wyborów w Polsce Zofia Wanat wskazuje, że niewielka różnica między głową państwa i kandydatem KO Rafałem Trzaskowskim, która uniemożliwiła ogłoszenie zwycięzcy na podstawie pierwszych sondażowych wyników, jest znakiem głębokim podziałów Polski.
"Kampania Dudy miała na celu ożywienie jego konserwatywnej bazy poprzez obietnicę kontynuacji hojnej polityki społecznej, przy jednoczesnym dodaniu +mięsa+, jakim były ataki na +ideologię LGBT+, oskarżenia o niemiecką ingerencję w sprawy polskie i bulwersowanie się żydowskimi wezwaniami do odszkodowań wojennych" - czytamy.
Trzaskowski - według Politico - w dużej mierze odwoływał się do osób zaniepokojonych działaniami PiS nakierowanymi na upolitycznienie instytucji takich jak sądy. Prezydent opozycji byłby w stanie zawetować inicjatywy partii rządzącej - przypomina portal.
Wanat zauważyła, że bliski wynik sondażu exit poll obu kandydatów nie powstrzymał ich przed ogłoszeniem zwycięstwa w niedzielny wieczór.
Z danych PKW pochodzących z 99,97 proc. obwodów wyborczych wynika, że w drugiej turze wyborów prezydenckich ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda zdobył 51,21 proc. głosów, a kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski - 48,79 proc.
Nasz portal jako pierwszy cytował dziś wcześnie rano tę publikację w artykule "Światowa prasa boi się i nie chce zwycięstwa Andrzeja Dudy"