Skierniewiccy policjanci w pościgu zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o rozbój na 81-letniej kobiecie stojącej na przystanku autobusowym. Napastnik po tym, jak ją uderzył, zabrał jej torebkę i uciekł.
12 sierpnia 2019 roku około godziny 12:40 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach otrzymał zgłoszenie o rozboju na starszej kobiecie, która na przystanku w Nowym Dworze Parcela czekała na autobus. Natychmiast na miejsce zdarzenia skierował patrole Policji.
Funkcjonariusze ustalili wstępny przebieg zdarzenia, do którego doszło na przystanku autobusowym. Z zebranych informacji wynikało, że sprawca uderzeniami w głowę i kopnięciami doprowadził 81-letnią mieszkankę powiatu skierniewickiego do stanu bezbronności i zabrał jej torebkę. Były w niej nie tylko pieniądze - około 340- złotych, ale też dokumenty i telefon. Dalej odjechał na rowerze.
Informacje o poszukiwaniu sprawcy od razu podjęli kryminalni. To właśnie oni kilkadziesiąt minut po zdarzeniu, zauważyli na terenie Skierniewic wytypowanego sprawcę. Nie był on sam. Mężczyźni zaczęli uciekać, kiedy zorientowali się, że mają do czynienia z Policją. Funkcjonariusze jednak obezwładnili, a dalej doprowadzili do komendy zatrzymanych 34-letniego napastnika i jego 27-letniego kolegę. Pracując nad sprawą policjanci ustalili, że 34-latek zaraz po napaści na starszą kobietę przejrzał jej torebkę, zabrał pieniądze i wyrzucił ją w zarośla w drodze do Skierniewic. Jego 27-letni kolega nie brał udziału w rozboju, ale mimo wszystko trafił do policyjnej celi – jak się okazało był poszukiwany do odbycia kary pozbawiania wolności. W trakcie prowadzonych działań funkcjonariusze odzyskali część skradzionych pieniędzy, a ustalenia w sprawie pozwoliły na postawienie 34 – latkowi zarzutu rozboju na 81-letniej kobiecie. 14 sierpnia 2019 roku został on przewieziony do sądu z wnioskiem skierniewickiej prokuratury o tymczasowe aresztowanie. 27-letni mieszkaniec Skierniewic również tego dnia opuścił budynek komendy – został przewieziony do zakładu karnego.
14 sierpnia 2019 roku Sąd Rejonowy w Skierniewicach postanowił o tymczasowym aresztowaniu 34-letniego skierniewiczanina na okres 3 miesięcy. To nie pierwszy czyn przeciwko mieniu, którego dopuścił się tymczasowo aresztowany. Za rozbój grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.