Aby doświadczyć daru Bożego Narodzenia w życiu osobistym, rodzinnym, Kościoła i społeczeństwa, potrzebne jest pojednanie, przebaczenie, pokora, porzucenie egoizmu, pychy, wrogości oraz otwartość na drugiego człowieka, powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Kościół katolicki obchodzi 25 grudnia uroczystość Narodzenia Pańskiego, jedno z najważniejszych – po Wielkanocy – świąt w roku.
Przewodniczący KEP przyznał, że "rok 2022, to – według ekspertów – najtrudniejszy czas po 1989 r., czyli od upadku totalitaryzmu komunistycznego, zniewalającego narody Europy Środkowo-Wschodniej".
"Wiele osób odczuwa niepokój o przyszłość, o to, co przyniesie dalsza agresja Rosji na Ukrainie i kryzys ekonomiczny w kraju. Obawy te są uzasadnione. Żaden specjalista nie jest dziś w stanie udzielić szczegółowej odpowiedzi na pytania, jak będzie kształtowała się sytuacja geopolityczna i gospodarcza w najbliższych latach", dodał.
Ocenił, że "podziały i napięcia w społeczeństwie były, są i zawsze będą". Zaznaczył, że "rolą Kościoła jest głoszenie nauki o miłości, przebaczeniu i pojednaniu, a nie komentowanie pojedynczych incydentów, ponieważ to prowadzi do dalszych podziałów".
"Kościół nie może być stroną w konflikcie, lecz winien budować mosty pomiędzy ludźmi", podkreślił przewodniczący KEP.
"Narodziny Jezusa Chrystusa to było także historyczne wydarzenie dla dziejów całej ludzkości. Ten moment zmienił losy świata, przewartościował systemy kulturowe i filozoficzne, zapoczątkował chrześcijańską wizję życia, która dotarła na wszystkie kontynenty", powiedział abp Gądecki.
Zaznaczył, że przesłanie Bożego Narodzenia mówi, że "Jezus chce być w życiu każdego z nas".