Wiceminister obrony narodowej Tomasz Szatkowski poinformował, że Polska i Stany Zjednoczone są bliskie konsensusu w sprawie zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Tomasz Szatkowski przebywa w Waszyngtonie, gdzie w najbliższych dniach odbędzie się kolejna tura rozmów z przedstawicielami Pentagonu.
Wiceminister podkreślił, że konsensus z Amerykanami powinien być później przełożony na konkrety prawne, logistyczne i finansowe. Zapytany, kiedy porozumienie może zostać ogłoszone, Tomasz Szatkowski odpowiedział, że najgorzej rozmawia się pod presją czasu. - Najmniej roztropnie byłoby samemu taką presję stworzyć poprzez deklarację terminu. Istotniejsze jest, aby negocjacje zakończyły się pozytywnym rezultatem, niż żebyśmy się spieszyli na jakiś termin. Ale być może zaskoczymy państwa w pozytywny sposób w najbliższym czasie - powiedział wiceminister.
Tomasz Szatkowski nie chciał też odpowiedzieć na pytanie, czy polsko-amerykańskie rozmowy zmierzają w kierunku jednej dużej, tradycyjnej bazy wojskowej czy mniejszych instalacji militarnych. Wyraził jednak przekonanie, że wynegocjowane rozwiązania będą - jak się wyraził - "wzmacniały potencjał odstraszania" i zwiększą integrację polskich wojsk z siłami USA oraz NATO.
Okazją do przedstawiania pierwszych ustaleń w sprawie zwiększenia obecności wojskowej USA w Polsce mogłaby być wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu w pierwszej połowie czerwca. Wtedy do Waszyngtonu mógłby również przylecieć minister obrony Mariusz Błaszczak. Ani strona polska, ani amerykańska nie potwierdziły dotąd oficjalnie, że tego rodzaju wizyta się odbędzie.
Wiceminister Szatkowski spotkał się z polskimi dziennikarzami przy okazji uroczystości Święta Konstytucji 3 Maja, która odbyła się w rezydencji ambasadora RP w Waszyngtonie.