Bielan do Wiplera: Używa Pan argumentów kremlowskich propagandzistów
Czy sytuacja na Ukrainie teraz jest lepsza niż pół roku temu? To co teraz widzimy to rozpadająca się Ukraina, anarchia - stwierdził Przemysław Wipler. - To są argumenty propagandzistów Kremla. Pan mówi tak, jakby Pan dostawał przekazy dnia kremlowskich technologów - skomentował wypowiedz szefa "Republikanów" Adam Bielan.
O możliwych konsekwencjach wynikających z rosnącego poparcia formacji Janusza Korwin-Mikkego w popołudniowym paśmie „Wolne Głosy” rozmawiali Bolesław Piecha z Prawa i Sprawiedliwości, Adam Bielan z Polski Razem Jarosława Gowina oraz Przemysław Wipler z "Republikanów".
- Nie ma w Polsce bardziej prorosyjskiego polityka niż Janusz Korwin-Mikke – powiedział Adam Bielan. Polityk Polski Razem dodał, że lider Nowej Prawicy jest o krok od poparcia aneksji Krymu. - Ja bym się bał, żeby ktoś taki reprezentował nas w Parlamencie Europejskim - dodał.
Do opinii o zagrożeniu wynikającym z prorosyjskiego nastawienia Korwin-Mikkego odniósł się Przemysław Wipler. - Uważamy, że kacyk, który był prezydentem Ukrainy, który stawiał sobie złote galeony i miał hale pełne „wypasionych” bryk, to była osoba, która nie była powodem do dumy dla narodu ukraińskiego, który wybrał go na prezydenta – stwierdził.
- Jednak popatrzmy, gdzie jesteśmy teraz. Czy sytuacja na Ukrainie teraz jest lepsza niż pół roku temu? – pytał. - Widzieliśmy piękny zryw majdanu, piękny heroiczny zryw, społeczeństwo obywatelskie powstało przeciw tyranowi, ale gdzie teraz jesteśmy? – dodał. - Widzimy rozpadającą się Ukrainę, anarchię i nie wiadomo nawet czy odbędą się wybory, które ulegitymizują nowy rząd – przekonywał polityk.
Słowa te wywołały oburzenie i stanowczą reakcję Bolesława Piechy. - Pan się naczytał gazet. O tym, co Pan powiedział, to my wszyscy wiemy - stwierdził. - Natomiast czym innym jest stawianie na piedestał niejakiego Putina. To jest absolutnie wbrew polskiej racji stanu. Korwin rozmija się z rzeczywistością - podkreślił.
Ze zdaniem polityka PiS zgodził się Adam Bielan. - To są argumenty propagandzistów Kremla. Pan mówi tak, jakby Pan dostawał przekazy dnia kremlowskich technologów - ocenił. - Dokładnie tak samo Władimir Putin i jego współpracownicy argumentowali, że trzeba było trzymać Janukowycza, bo na Ukrainie zapanuje chaos – dodał podkreślając, że wszyscy przecież wiemy, że chaos na Ukrainie jest inspirowany przez rosyjskie służby specjalne i rosyjskie pieniądze.