Wczoraj partie opozycyjne pokazały wreszcie zręby programów wyborczych. Mimo że głównie skupiali się na uderzaniu w PiS, to jednak nie obyło się bez wzajemnych uszczypliwości.
– Koalicja Europejska nie jest w stanie wykrzesać już dzisiaj z siebie prawdziwych idei, zarazić Polki i Polaków swoimi marzeniami, nadzieją na zmianę – ocenił wczoraj Robert Biedroń, lider Wiosny, i wezwał Grzegorza Schetynę do złożenia wniosku o wyrzucenie Viktora Orbána z EPP, czyli formacji w PE współtworzonej przez PO.
– Niezrozumiałe jest dla nas krycie autokraty Orbána przez Platformę Obywatelską w PE. Orbán, najbliższy przyjaciel polityczny Kaczyńskiego, jest dzisiaj tam w jednej rodzinie z Platformą. Dlatego apeluję dzisiaj z tego miejsca do Koalicji Europejskiej. W ciągu tygodnia złóżcie wniosek o usunięcie, nie o zawieszenie, Orbána z waszych szeregów.
– Inaczej będziecie niewiarygodni. Nie można traktować obrony demokracji wybiórczo. Albo ją obronimy, albo tchórzliwie schowamy głowę w piasek – mówił Robert Biedroń. Skrytykował również politykę Koalicji Europejskiej. Jego zdaniem Grzegorz Schetyna nie zauważył, że bycie anty-PiS-em to za mało.
Więcej w najnowszym numerze „Gazety Polskiej Codziennie”!
Autor: Jacek Liziniewicz
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Ranking ATP: Hurkacz utrzymał 16. miejsce
Powodzianie z Kłodzka czekają na odszkodowania. „Jeszcze nie wypłaciliśmy świadczeń”
Dawny sekretarz KC PZPR stoi murem za PO. "Lewica nie powinna wystawiać własnego kandydata tylko poprzeć Trzaskowskiego", mówi Miller
Trzaskowski mówi, że... nie mówił tego, co mówił