Będzie trzeba zacisnąć pasa? Minister Tuska nie wyklucza nowelizacji budżetu!
Powódź zwiększa prawdopodobieństwo nowelizacji budżetu w tym roku - zapowiedział minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że konieczne będzie zwiększenie rezerw specjalnych w budżecie na 2025 r. Decyzje mają zapaść w ciągu dwóch tygodni. Państwo odbuduje zalane miejscowości - zadeklarował.
"Z całą pewnością powódź zwiększa prawdopodobieństwo nowelizacji budżetu w tym roku. Trzeba powiedzieć jasno, że konieczne będzie zwiększenie rezerw specjalnych w budżecie na rok 2025. Takie działania będą podejmowane. To jest kwestia maksymalnie najbliższych dwóch tygodni" - powiedział w poniedziałek Domański w Radiu Zet.
Jak wskazał minister, zabezpieczone w budżecie 2 mld zł to kropla w morzu potrzeb. "Pieniędzy będzie potrzeba zdecydowanie więcej. Z całą pewnością mówimy o dziesiątkach miliardów złotych" - powiedział.
Szef MF zastrzegł jednak, że nie byłoby odpowiedzialne podawanie w tej chwili dokładnej kwoty. "Musimy szukać różnego rodzaju źródeł finansowania. Środki na tę pierwszą pomoc - 2 mld zł - zabezpieczyliśmy w ciągu pierwszych 48 godzin, tak by wypłaty zasiłków mogły natychmiast trafić do powodzian" - podkreślił Domański.
Będą dodatkowe pieniądze
Zapewnił również, że będą dodatkowe pieniądze. "Będziemy wnioskować o przeznaczenie rezerwy subwencji ogólnej - to jest taka rezerwa, która rząd dzieli wspólnie ze stroną samorządową - to jest kwota 738 mln zł. Będziemy wnioskować, aby była ona przeznaczona w całości na pomoc tym gminom, tym, powiatom, które zostały poszkodowane w powodzi" - powiedział Domański.
Jak wskazał Domański, zaproponowane limity 100 tys. zł na remont i 200 tys. zł na odbudowanie domu wynikają bezpośrednio z wytycznych zawartych z rozporządzeniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. "Te kwoty mogą być zmienione, ale nie będę w tej chwili przesądzał, jakie działania będą podjęte" - powiedział.
Jak dodał, sprawa wysokości zasiłków dla poszkodowanych przez powódź będzie we wtorek omawiana podczas posiedzenia rządu. "Myślę, że jeszcze w tym tygodniu w Sejmie będziemy przyjmować szeroki pakiet ustaw dotyczący pomocy powodzianom" - zapowiedział Domański.
Państwo odbuduje zalane miejscowości
Minister finansów podkreślił, że istotne jest stworzenie mapy wydatków pomocowych, w której zawarta będzie ich wysokość, źródła finansowania oraz czas, w jakim będą ponoszone. "Państwo odbuduje zalane miejscowości. Sfinansujemy odbudowę w całości" - zapewnił Domański.
Według niego wprowadzana ma zostać szeroka paleta rozwiązań dla przedsiębiorców, którzy ucierpieli w powodzi, a rząd również zajmie się nimi podczas wtorkowego posiedzenia. "Szereg działań już został podjęty, choćby w obszarze podatkowym czy składkowym. Wprowadzamy odroczenia podatków PIT, CIT, VAT do przyszłego roku. Wydałem polecenie szefowi Krajowej Administracji Skarbowej, aby zawsze, kiedy stoi za tym istotny interes podatnika albo interes społeczny, takie zobowiązanie podatkowe było umarzane" - poinformował Domański.
Odroczone składki ZUS
Jak wskazał szef MF, przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z możliwości odroczenia o rok składek ZUS, a także ubiegać się o ich umorzenie. "Odroczone również będą mogły być zaliczki na poczet podatków odprowadzanych od wynagrodzeń pracowników" - uzupełnił.
MF przewidziało również dopłaty do 2 tys. zł do zakupu kas fiskalnych przez poszkodowanych przedsiębiorców. "Kasy fiskalne są niezbędne do tego, żeby wznowić działalność. Dostajemy tysiące pytań, co z kasami fiskalnymi, które zostały zalane i uszkodzone" - wyjaśnił minister finansów.
Podkreślił, że istotne jest, aby możliwie duża część wydatków poniesionych na usuwanie skutków powodzi była sfinansowana ze środków unijnych. "Dzięki tym 5 mld euro, czyli 21 mld zł, które zostaną przekazane na odbudowę terenów dotkniętych powodzią, będziemy w stanie realizować wszystkie inwestycje, o których mówiliśmy wcześniej" - przyznał minister. Zaznaczył jednocześnie, że rząd nie zrezygnuje z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Domański wskazał, że jest możliwość, by środki przewidziane w tegorocznym budżecie na tzw. kredyt 0 proc. zostały w całości przesunięte na pomoc dla powodzian. "Jest na stole propozycja, aby środki, które zostały zarezerwowane w tegorocznym budżecie na kredyt 0 proc., zostały przesunięte na pomoc dla terenów poszkodowanych. Jeśli zapadnie taka decyzja, to zostaną one przesunięte prawdopodobnie w obszarze mieszkalnictwa" - powiedział.
Źródło: PAP
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk ogląda „Kevina” z wnuczkami. Internauci nie zawodzą: „Tylko nie rzuć kapciem jak Trump pojawi się na ekranie”
Ziemkiewicz świątecznie podsumowuje: ten rząd nie czuje odpowiedzialności za nic
Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę
Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!