Śródmiejska prokuratura wszczęła śledztwo ws. publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa lub nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym, rasowym podczas Marszu Niepodległości – podała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
O wszczęciu śledztwa przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Śródmieście, na podstawie art. 256 par. 1 Kodeksu karnego, poinformowała w poniedziałek prokurator Magdalena Sowa z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Artykuł ten głosi: "Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
O wszczęciu śledztwa poinformował również lider Nowoczesnej, Ryszard Petru:
Tydzień temu złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez organizatorów Marszu Niepodległości (propagowanie faszyzmu, nawoływanie do nienawiści na tle rasowym).
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 20 listopada 2017
Wiadomość z dziś: będzie śledztwo Prokuratury. pic.twitter.com/ZsNSDsQFJ1
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!