Atak opozycji na abp. Marka Jędraszewskiego za... krytykę ruchu LGBT
Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa – powiedział abp Marek Jędraszewski podczas mszy św. w bazylice Mariackiej z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Za te słowa wylała się na niego fala wulgarnej krytyki ze strony polityków i sympatyków totalnej opozycji.
W czwartek w bazylice Mariackiej w Krakowie odprawiona została msza św. z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. – To jest nasz święty czas, to jest nasza święta pamięć o powstańcach, o ludności cywilnej, o tym ogromie ofiar, które pochłonęła święta sprawa zwana Polską. A my jesteśmy strażnikami tamtej pamięci – mówił podczas homilii abp Marek Jędraszewski, który koncelebrował Eucharystię. Od historii Powstania Warszawskiego duchowny przeszedł do problemów współczesności, mówiąc, że minęło 75 lat od tamtych wydarzeń, a z mogił powstańców narodziła się młoda Polska. – Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha – neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa – mówił duchowny.
Te słowa wywołały szał u części przedstawicieli opozycji oraz przedstawicieli lewicowych mediów. „Abp Jędraszewski to nie tylko cymbał – to samo ZŁO” – napisał na Twitterze Michał Boni. Przypomnijmy, że ten polityk w czasach PRL podpisał deklarację współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, która swojemu nowemu tajnemu współpracownikowi nadała pseudonim „Znak”. Współpraca z komunistami trwała do początku 1990 r. Również szef Wiosny Robert Biedroń nie mógł się powstrzymać przed obrażaniem arcybiskupa Jędraszewskiego, nazywając go „diabłem” i zapowiadając donos do… papieża Franciszka.
Z kolei red. naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis na portalu społecznościowym napisał: „Jędraszewski – twarz polskiego pogaństwa”.
Do tej fali krytyki odniósł się prezes Instytutu Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski. „Ataki na abp. Jędraszewskiego są dowodem całkowitego niezrozumienia konstytucyjnej wolności sumienia i publicznego wyznawania swojej wiary. Prawo do publicznego wyznawania wiary i nauczania jest gwarantowane art. 53 Konstytucji. TK potwierdził wolność sumienia jako prawo podstawowe” – stwierdził mec. Kwaśniewski.
Ponadto w obronę abp. Jędraszewskiego wzięli internauci, którzy masowo publikują posty ze słowami wsparcia dla duchownego.
Czytaj więcej w weekendowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie".
Czytaj także: