Apel: Państwo często traktowane jest jako instytucja służąca elitom, a nie obywatelowi. Reforma sądownictwa powinna to zmienić
Gościem programu "Prosto w Oczy" był poseł Kukiz\'15, Piotr Apel. Rozmowa dotyczyła reformy sądownictwa i reparacji wojennych od Niemiec za II wojnę światową.
– Mam nadzieję, że wszystkie opcje polityczne wezmą aktywny udział w spotkaniu z panem prezydentem. Jesteśmy przekonani, że te propozycje to będzie kolejny krok w kierunku reformy sądów. Dziś delegacji do prezydenta będzie marszałek Tyszka, Tomasz Rzymkowski, Grzegorz Długi oraz Jerzy Jachnik, reprezentujący osoby pokrzywdzone przez sądy - mówił na antenie TV Republika Piotr Apel.
"Obywatele mają być zadowoleni z reformy sądownictwa i być przekonani, że sądy im służą"
– Obywatele mają być zadowoleni z reformy sądownictwa i być przekonani, że sądy im służą. Często państwo traktowane jest jako instytucja służąca elitom, a nie obywatelowi. Państwo w coraz większej ilości spraw służy samym sobą lub pewnym grupom. To jest kwestia systemowa, którą Prawo i Sprawiedliwość już zastało - mówił Apel.
– Głosowaliśmy przeciwko złym zmianom w sądownictwie. Rozmawiamy, mówimy o naszych postulatach. Nie czekamy na kampanię wyborczą, by móc krytykować Prawo i Sprawiedliwość za zmiany. Rozmowa z prezydentem i szukanie rozwiązań najlepszych dla obywateli to jest nasza misja. Chcemy reformy, a nie tego, co proponowano wcześniej - stwierdził poseł.
"Powinniśmy wskazywać zniszczenia w budynkach publicznych i na podstawie tej liczby domagać się indywidualnych odszkodowań"
– To jest oczywiste dla mnie, że Polakom należą się reparacje wojenne. Jestem przekonany, że reparacje powinny być realizowane nie poprzez żądania państwa. Należą nam się reparacje indywidualne. Powinniśmy wskazywać zniszczenia w budynkach publicznych i na podstawie tej liczby domagać się indywidualnych odszkodowań - zaznaczył Piotr Apel.
– Reparacje to bardzo ważne i ciekawe narzędzie dyplomacji. Rozumiem, że cz. opozycji szuka rozwiązań lepszych dla naszych zachodnich sąsiadów, ale jest to absurdalnych. Tych reparacji nie otrzymamy jutro, czy nawet za rok, ale jest to świetne narzędzie dyplomatyczne - powiedział Apel.