Tytuł polityka roku 2016 Polacy przyznali prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który otrzymał 12 proc. poparcia – wynika z sondażu CBOS. Drugie miejsce w polskim rankingu należy premier Beata Szydło (8 proc.) a trzecie do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (4 proc.). Politykiem roku na świecie został Barack Obama (12 proc.).
PREZYDENT DUDA POLITYKIEM ROKU 2016
Tytuł polityka roku 2016 Polacy przyznali prezydentowi Andrzejowi Dudzie (12 proc.). Drugie miejsce w tym rankingu uzyskała premier Beata Szydło (8 proc.), a na trzeciej pozycji znalazł się prezes PiS Jarosław Kaczyński (4 proc.). Czwarte miejsce, z minimalnie słabszym wynikiem, zajął były premier i szef Rady Europejskiej Donald Tusk (3 proc.). 2 proc. badanych do miana polityka roku typowało wicepremiera, ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego.
POLACY Z DALA OD POLITYKI
Centrum Badania Opinii Społecznej zadało Polakom pytanie otwarte: "Któremu z polskich polityków należy się, Pana(i) zdaniem, miano polityka roku 2016? Chodzi o człowieka, który najlepiej działał, zrobił najwięcej w interesie kraju, społeczeństwa, ludzi takich jak Pan(i)".
Aż 58 proc. respondentów nie umiało lub nie chciało wymienić osoby, która w ich opinii zasługiwałaby na takie wyróżnienie.
Większość wśród nich stanowili badani, dla których zadanie to okazało się zbyt trudne (32 proc. odpowiedzi). Jak sami argumentowali, "nie interesują się polityką", "nie znają polityków", dlatego żadne nazwisko nie przychodzi im na myśl.
26 proc. pytanych przez CBOS uznało, że nikt ze znanych im przedstawicieli sceny politycznej niczym specjalnym się nie wyróżnił i nie zasłużył na taki tytuł.
Respondenci, którzy wzięli udział w plebiscycie CBOS i zdecydowali się zgłosić swego kandydata do miana polityka roku 2016, wymienili w sumie pięćdziesiąt cztery nazwiska polityków i osób aktywnych w życiu publicznym. Jednak tylko pięć spośród tych osób uzyskało po minimum 2 proc. głosów.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!