Podczas Marszu Niepodległości kilka zamaskowanych osób spaliło flagę Ukrainy. Ambasada tego kraju wystosowała oficjalną notę do polskich władz. Dyplomaci określają spalenie flagi jako "haniebny akt wandalizmu" i mają nadzieję, że odpowiedzialne za to osoby poniosą karę.
– To oczywiście boli, gdy widzi się takie karygodne działania. Sądzę, że większość Polaków, która jest przyjaźnie nastawiona do Ukrainy, była również zniesmaczona, gdy zobaczyła palenie flag. Działanie, które znieważa symbole suwerennego państwa, zwłaszcza przyjaznego sąsiada, jakim jest Ukraina, jest nie do zaakceptowania i nie może mieć miejsca w państwie, z którym rozwijane jest strategiczne partnerstwo – powiedział Wasyl Zwarycz, charge d'affaires ambasady Ukrainy w Polsce.