75. lat temu po latach wyniszczenia i wyniszczania przez Niemców – Polacy wzięli do ręki broń, aby zawalczyć o wolność. Niesamowite historie niesamowitych osób, którym zawdzięczamy wolność oraz stosunek młodych ludzi dziś do Powstańców. Na ten temat rozmawiała red. Ewa Stankiewicz w programie „Otwartym tekstem” z Klarą Płatek – wokalistką współpracującą z fundacją „Sztafeta”, panem Jackiem Kałużnym – przewodnikiem Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Tadeuszem Płużańskim – dziennikarzem, historykiem i publicystą.
– Do śpiewania skłonił mnie mój patriotyczny obowiązek. Współpracuję z fundacją „Sztafeta”, która zajmuje się projektami upamiętniającymi powstańców, weteranów powojennych. Z tą fundacją śpiewałam na wielu koncertach, gdzie dane mi było spotkać wielu powstańców – one wzbudziły we mnie jeszcze większa miłość i wzruszenie do tego, aby śpiewać jeszcze więcej i mówić o historii – tłumaczyła nam Klara Płatek.
Jacek Kałużny podkreślił, że przez 15 lat działalności muzeum spotkał wielu wspaniałych ludzi. – Serce boli, że jest ich coraz mniej. Prawie codziennie dostajemy nekrologi Powstańców. Tyle osób, ile udało mi się spotkać i wysłuchać to coś niesamowitego. To tak piękne pokolenie, mające tyle w sobie życia. Mają w oczach taką energię… My robimy co możemy, aby mogli przekazać do jak największej rzezy swoje przeżycia. Pragniemy docierać do tych najmłodszych, do wszystkich pokoleń, bo to są pewne wartości ponad czasowe, jak: przyjaźń, honor, odpowiedzialność – mówił Kałużny.
Kałużny relacjonował, jak prowadza wycieczki młodych ludzi. – To niesamowite, jak duże zainteresowanie wykazują. (…) Musimy z historii wyciągać wnioski. Mi zależy na tym, żeby młodzież zrozumiała, że jest taka sama jak ci Powstańcy – zaznaczył.
Klara Płatek powiedziała nam, że ma dwa rodzaje znajomych. – Ci, którzy działają ze mną w fundacji przeżywają te historią, żyją nią, ale niestety mam też wielu znajomych, którym w ogóle nie imponuje to, co wydarzyło się 75 lat temu. Oni nie chcą o tym rozmawiać, bo być może nie jest to modne – wyjaśniła.
– Czasami próbuję im opowiadać o moich doświadczeniach, spotkaniach z Powstańcami i często spotykam się z ironicznym uśmiechem. (…) Co więcej niektórych zupełnie ten temat nie interesuje, mimo, że mieszkają i studiują w Warszawie, chodzą po ulicach splamionych krwią naszych rodaków – mówiła Płatek.
ZACHĘCAMY DO WYSŁUCHANIA CAŁEJ ROZMOWY: