Sześcioletni Filip, który ma skomplikowaną wrodzoną wadę serca, wylądował w USA. W Bostonie przejdzie operację. Wszystko dzięki pomocy Ministerstwa Obrony Narodowej, które zapewniło dziecku transport. „Wielkie podziękowania dla wojskowych pilotów i lekarzy” – napisał na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.
Resort obrony poinformował w czwartek na Twitterze, że Wojsko Polskie zapewniło choremu chłopcu transport lotniczy na operację do USA. 6-letni Filipek poleciał do Bostonu rządową maszyną Gulfstream G550.
„6-letni Filip bezpiecznie wylądował w Bostonie! „Wielkie podziękowania dla wojskowych pilotów i lekarzy z Zespołu Ewakuacji Medycznej, którzy dbali o zdrowie chłopca podczas lotu. Filip, wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki!” – napisał o godz. 19 na Twitterze szef MON.
6-letni Filip bezpiecznie wylądował w Bostonie! Wielkie podziękowania dla wojskowych pilotów i lekarzy z Zespołu Ewakuacji Medycznej, którzy dbali o zdrowie chłopca podczas lotu. Filip, wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki!
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) 3 października 2019
Udostępniony przez MON samolot sił powietrznych zapewnił bezpieczny transport chłopcu, który nie może podróżować na pokładach samolotów rejsowych. W samolocie rządowym, w trakcie lotu chłopiec był pod stałą kontrolą wojskowych lekarzy.
Operacja w Bostonie zaplanowana jest na 10 października.
6-letni Filipek wyleciał na operację do Bostonu. Transport chłopca na pokładzie rządowego samolotu Gulfstream zapewnia Wojsko Polskie. Trzymamy kciuki Filip! pic.twitter.com/FBCKFRLehZ
— Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) 3 października 2019