Ziobro o manipulacjach w sądownictwie Tuska: „praktyki jak za komuny”
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oskarża rząd Donalda Tuska o powrót do metod znanych z czasów stanu wojennego. Jak twierdzi, w polskim sądownictwie dochodzi do manipulacji przy wyznaczaniu składów sędziowskich, co ma służyć interesom rządzących.
Współczesne manipulacje w sądach
Spotykamy się nie 13 grudnia, ale w grudniu. To miesiąc niezwykle symboliczny dla polskiej demokracji i sądownictwa w kraju. Okazuje się, że praktyki znane władzy komunistycznej nie są tylko smutną historią. Stają się na nowo realnym faktem działalności polskiego sądownictwa. Mówię to z wielkim smutkiem i głęboką refleksją nad sytuacją, do której doprowadził rząd Donalda Tuska polskie państwo
- powiedział były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Grudzień – symbol powrotu starych praktyk
Następnie dodał: „Nie rzucam słów na wiatr. Pokażę państwu jeden z licznych dowodów, ale można wskazać ich dużo więcej, w jaki dziś sposób - ordynarny i nachalny – manipuluje się wyznaczanie sędziów i składów sędziowskich, po to aby rozstrzygnięcia zapadały po myśli rządzących. Tych, którzy dopuścili się zamachu na polskie sądownictwo […] Rzecz dotyczy mojej osoby, także posługuję się tym przykładem jako ilustracją zjawiska. Jako strona mam prawo do dokumentów, które dotyczą losowania i wyznaczania składu sądu do sprawy, która mnie dotyczy. To sprawa wyznaczenia sędziego, który ma zdecydować o wyznaczeniu środków przymusu – na wniosek nielegalnej komisji ds. Pegasusa. Celem użycia siły i doprowadzenia mnie na posiedzenie tegoż gremium, które zwie się dziś nadal komisją śledczą ds. Pegasusa. Jest wniosek, który ma być rozpoznany przez sąd apelacyjny, co do tego czy będę doprowadzony z użyciem siły. Chodzi o sprawę pozbawienia wolności obywatela, parlamentarzysty, na wniosek i w interesie większości rządzącej. Takie sprawy powinny być klarowne i nie budzące żadnych wątpliwości, że przydział sędziego nie będzie dyktowany względami partyjnych interesów obozu rządzącego. Tak działo się w okresie stanu wojennego i władzy komunistów. Niestety mamy grudzień, jak wspomniałem wcześniej i ta praktyka niestety wróciła”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.