„Tusk kompromituje państwo!” - Sakiewicz ostro o krzywdzeniu wierzących i procesach za satyrę
Prezes TV Republika - podczas rozprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie - w zdecydowanych słowach oskarżył Donalda Tuska o krzywdzenie ludzi wierzących i podważanie wartości chrześcijańskich. Zarzucił liderowi PO, że procesy wytaczane za satyrę ośmieszają urząd premiera i godzą w wolność słowa.
„Jeśli jesteś katolikiem, nie głosujesz na PiS”. Odebraliśmy wiele telefonów oburzonych osób, które są przywiązane do wartości chrześcijańskich. Mogliśmy zareagować protestem, ale postanowiliśmy to wyśmiać. Zaproponowaliśmy, żeby to wyśmiać, tak jak wszystkie pokraczne postacie w historii, które rościły sobie prawo do dysponowania Panem Bogiem. Panem Bogiem dysponuje tylko Pan Bóg. Zrobiliśmy z tego zwykłą satyrę. Ta okładka to kompilacja bardzo różnych cech, które można spotkać w sprzecznych ze sobą ideologiach – zwalczających się, niemal nazistowskich
- powiedział prezes TV Republika.
Następnie dodał: „Tak się tworzy satyrę, doprowadza do absurdu, to ma wzbudzić uśmiech. Złe emocje, które Donald Tusk wprowadza od lat, a szczególnie wprowadził wtedy, bardzo wielu ludzi skrzywdziły. Szczególnie prostych ludzi. Mają prawo do swoich poglądów i nie można im tych poglądów odbierać. Nikt tego nie może robić, a pan Donald Tusk powiedział: „Jeśli zagłosujesz na PiS, to nie możesz być wierzącym”. Czy można kogoś, kto całe życie przywiązywał wagę do wiary, skrzywdzić bardziej? Może dla pana Donalda Tuska to jedno z pudełeczek, którymi dysponują ludzie. Nie, to jest coś, co traktują serio. Uważają, że to jest istota ich życia. Jeśli on odbiera im to prawo, to z punktu widzenia człowieka, który idzie po władzę, to bardzo krzywdzi tych ludzi. Myśmy na tę krzywdę odpowiedzieli nieadekwatnie, bo nie skrzywdziliśmy premiera, tylko go wyśmialiśmy. Mając kilka procesów wytoczonych przez Donalda Tuska, nie byłem zaskoczony, że wytacza kolejny, ale że za to wytacza proces, to świadczy o wysokiej niepoważności urzędu, który sprawuje. Tusk nie rozumie, że premier nie może wytaczać procesu za satyrę – nie dlatego, że polityk ma mieć grubą skórę, ani dlatego, że to ogranicza wolność słowa – to kompromituje państwo polskie. Robiąc taki proces, ośmiesza państwo polskie. Doszedłem do wniosku, że jeżeli Tusk chce być premierem, to do tego procesu nie dojdzie, ale się myliłem”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.