Tusk chce, by Europa myślała po polsku – Internauci dopytują: „Czy naprawdę chodzi o interesy Polski?”
Donald Tusk stwierdził, że Polska stała się bardziej europejska, ale teraz pora, by Europa stała się bardziej „polska”. Jednak wśród krytyków pojawia się pytanie: czy europejskie decyzje są naprawdę w interesie Polski, czy może służą niemieckim interesom, a Tusk działa na korzyść Berlina?
Będziemy bardzo zdeterminowani w tym, żeby Europa zaczęła o wielu sprawach myśleć po polsku. Polska stała się o wiele bardziej europejska przez te lata, ale Europa też stanie się trochę bardziej polska, jeśli chodzi o realizm polityczny i właściwą ocenę tego, co należy robić
- mówił Donald Tusk.
Polska jest już europejska.
Polska cały czas jest europejska, ale to Europa jest coraz bardziej bolszewicka
- komentuje Tomek Niszpor na X.
Ludziom nie podoba się, że to co mamy robić i myśleć narzucają w UE Niemcy.
Szkoda że nam się każe myśleć po niemiecku
- pisze basiabednorz.
Niektórzy uważają, że UE przypomina systemy słusznie minione.
UE to dziś komuna bis a Tusk to dyktator kłamca który działa na szkodę Polski
- stwierdza Magda Adamska.
Czyje interesy reprezentuje obecny rząd?
Tylko, że rząd niemiecki realizuje interesy Niemców. A Polska czyje? Jak EU ma patrzeć przez Polskie okulary, skoro Pan Premier pozwala na niszczenie Polskiego przemysłu: Orlen, Cargo, CPK, Porty, itp, itd.
- zastanawia się Dolan Tłuk, pan premier.
Ludzie piszą co myślą o Tusku.
Tylko, że jeżeli UE zaczęła myśleć po Polsku, to chodziło im o Polskę za rządów PIS, a nie POdnóżków niemieckich, których poklepią po plecach i robią z wami co chcą. jesteś pośmiewiskiem i popychłem w UE
- komentuje S....c Marian.
Źródło: x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.