Filmik Trzaskowskiego z Martyniukiem wywołuje burzę w sieci
Podczas swojej wizyty w województwie podlaskim, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski, spotkał się z Zenonem Martyniukiem, popularnym piosenkarzem disco polo.
W mediach społecznościowych pojawił się krótki filmik z tego spotkania, na którym obaj panowie wypowiadają kilka zdawkowych zdań w enigmatycznym monologu:
Jak do tego doszło?
Nie wiem.
Czy będzie ciąg dalszy?
Czas pokaże.
Udostępnienie nagrania wywołało lawinę komentarzy i dyskusji w internecie.
W programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24, Trzaskowski opowiedział o spotkaniu z Martyniukiem, określając go jako "przesympatycznego człowieka". Polityk przyznał, że mimo obecnych różnic w gustach muzycznych, rozmowa dotyczyła ich wspólnych muzycznych zainteresowań sprzed lat.
Reakcje na filmik były zróżnicowane. Oprócz krytycznych komentarzy, pojawiły się również te z przymrużeniem oka. Były premier Mateusz Morawiecki skomentował sytuację w sposób "młodzieżowy", pisząc w mediach społecznościowych: "Rafał - przez twe tweety cringowe oszalaaaałem".
W komentarzach pojawiły się również głosy przypominające, że środowisko związane z Trzaskowskim i jego formacją polityczną w przeszłości nie raz i zawsze krytycznie odnosiło się do muzyki disco polo.
Spotkanie z Martyniukiem zostało więc odebrane przez niektóre osoby jako tani i populistyczny chwyt marketingowy, mający na celu zdobycie głosów wyborczych. Podkreślano, że politycy w trakcie kampanii wyborczej często usiłują identyfikować się z różnymi grupami społecznymi, co jest postrzegane jako nieszczere i oportunistyczne.
Źródło: Republika/wp.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X