Jaka jest różnica między Niemcami a Polską? Ziobro odpowiada
Zbigniew Ziobro bardzo plastycznie przedstawił opis political fiction niemieckiego państwa. Wszystko po to, by opisać różnice jaka panuje w Polsce rządzonej przez koalicję 13 grudnia, a naszym zachodnim sąsiadem, który przeżywa dziś trzęsienie polityczne.
Tytuł na nagłówkach niemieckich brzmi: Zamach stanu w Niemczech? Czy rzeczywiście jest to prawdopodobne? W Polsce mamy dziś pełzający zamach stanu i likwidację państwa polskiego, przy cichym zezwoleniu Brukseli - gdyż nie widać żadnego larum u brukselskich oligarchów wobec działań Tuska i Bodnara.
Ziobro pisze:
Zamach stanu w Niemczech? ! Opozycyjna dziś CDU/CSU wygrywa w 2025 r. przyspieszone wybory, tworzy koalicję i przejmuje władzę. Nowy kanclerz z ministrem sprawiedliwości siłą przejmują telewizję ARD, agencję DPA i obalają Federalnego Prokuratora Generalnego, łamiąc niemiecką konstytucję. Lekceważąc prezydenta, odsuwają od orzekania niewygodnych sędziów związkowych, a kanclerz oświadcza na konferencji, że będzie działać wbrew prawu w ramach demokracji walczącej. Minister zapowiada, że usunie z zawodu sędziów, którzy mu się nie podobają, a rząd zaczyna uznawać tylko te wyroki Federalnego Trybunału Sprawiedliwości, które są dla niego korzystne, zaś orzeczenia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego uznawać przestaje w ogóle. Bundestag i rząd wbrew prawomocnemu wyrokowi sądu odbierają finansowanie politycznym oponentom. Niemożliwe?
- pyta na końcu były minister sprawiedliwości.
I odpowiada:
W Niemczech nie, bo cały świat uznałby to za zamach stanu. W Polsce tak, bo to się już stało przy aplauzie Brukseli. Czy to zamach stanu, niech każdy odpowie sobie sam…
Źródło: Republika; X.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.