HIT! Bodnar o postępach przywracania „praworządności” w Polsce
Adam Bodnar, w swoim wystąpieniu o przywracaniu praworządności w Polsce, podkreślił konieczność rozliczenia osób łamiących prawo, niezależnie od ich pozycji politycznej. Zaznaczył, że postępowania muszą przebiegać zgodnie z zasadami demokratycznymi, a celem jest odbudowa zaufania do instytucji państwowych. Czyżby Minister Sprawiedliwości zaczął rozliczać własne łamanie prawa i konstytucji?
Przez ostatni rok trwał proces przywracania w Polsce praworządności. Na praworządność składa się kilka elementów: sprawne i niezależne sądy, niezależna i odpolityczniona prokuratura, instytucje państwowe, które działają zgodnie z konstytucją, sprawny wymiar sprawiedliwości, który ściga każdego, kto łamie prawo. Wreszcie są to rozliczenia osób, które to prawo łamały, a nie poniosły za to żadnych konsekwencji – instytucje państwowe roztaczały nad nimi parasol ochronny. Jesteśmy w trakcie procesu sprzątania tej przysłowiowej „Stajni Augiasza”, która jest gigantyczna. Chodzi nie tylko o łamanie prawa, ale także funkcjonowanie różnych instytucji. W tym procesie rozliczeń i naprawiania, nie interesują nas politycy, ale osoby, które łamały prawo – wśród polityków nie ma świętych krów
- mówił Adam Bodnar.
Następnie dodał: „Chciałbym wskazać, że ten proces przywracania praworządności powinien się odbywać zgodnie z regułami demokratycznymi. Po drodze może się zdarzyć tak, że s przypadku polityka, sędziego czy prokuratora to jeszcze jest postępowanie immunitetowe. To wszystko musi trwać, na tym polega proces karny, że to wszystko ma swój rytm i określony czas. Trzeba zagwarantować także prawo do obrony. W poprzednich latach wymiar sprawiedliwości działał źle, był roztaczany parasol ochronny nad politykami. Dlatego też w PK został stworzony zespół, składający się z 10 prokuratorów, który dokonuje audytu różnych spraw z ostatnich lat. Pod koniec grudnia zostanie zaprezentowany raport z oceny 200 spraw, które zostały przeanalizowane przez prokuraturę, kolejne będą przedstawiane, łącznie będzie ich około 600. Cały czas napływają nowe sprawy, obecnie jest ich około 250. Prokuratura nie może zajmować się tylko sprawami rozliczeniowymi, musi prowadzić różne sprawy codzienne, które budzą powszechne zaniepokojenie i czasami oburzenie. W ciągu tego roku kładłem i będę dalej kłaść nacisk na usprawnienie postępowań. Będę działać na rzecz przywrócenia zaufania do sędziów i uregulowania statusu sędziów, którzy zostali powołani po 2018 roku. Dokonać ewaluacji ich i zapewnić bezpieczeństwo prawne obywatelom. Chce dać ludziom poczucie poszanowania i zaufania do orzeczeń trybunałów międzynarodowych tj. Europejski Trybunał Praw Człowieka”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.