To nierozsądne, że pan Bogdan Klich, który pozwalał sobie na całkowicie nieodpowiedzialne wypowiedzi pod adresem przyszłego prezydenta USA Donalda Trumpa, ma zostać szefem placówki w Waszyngtonie - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany o objęcie ambasady w USA przez Klicha.
Prezydent, który przebywa z wizytą w Jordanii, podczas spotkania z dziennikarzami został zapytany o objęcie kierownictwa polskiej ambasady w USA przez byłego ministra obrony i senatora KO Bogdana Klicha.
"To nierozsądne, że pan Klich, który pozwalał sobie na - delikatnie mówiąc - całkowicie nieodpowiedzialne wypowiedzi pod adresem przyszłego prezydenta USA, obecnie prezydenta elekta (Donalda Trumpa) ma zostać kierownikiem placówki w Waszyngtonie. Uważam, że nierozsądne od strony dyplomatycznej. Nie wiem, czy jest to jakaś forma prowokacji wobec prezydent Donalda Trumpa, jego współpracowników? Trudno mi jest na to pytanie odpowiedzieć"
- odparł prezydent Duda.
W weekend szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że Bogdan Klich w najbliższych dniach rozpocznie swoją misją w Ambasadzie RP w USA. W sobotę Klich przekazał w mediach społecznościowych, że w związku z powołaniem na ministra pełnomocnego-chargé d’affaires ambasady złożył mandat senatora. We wtorek ambasada w Waszyngtonie poinformowała, że Klich objął obowiązki szefa placówki.
Klicha krytykują posłowie PiS, którzy domagali się, by jego kandydatura została wycofana przez MSZ. Argumentowali to krytycznymi wypowiedziami Klicha na temat prezydenta elekta Donalda Trumpa sprzed dwóch lat. Chodzi o wpis Klicha z 2022 r. na platformie X, w którym nazwał Trumpa "niezrównoważonym i nieszanującym demokracji politykiem".
Źródło: PAP