Bodnarowcy ustawili losowanie sędziego? „To polityczne zlecenie”
W sprawie „Funduszu Sprawiedliwości” do orzekania wyznaczono sędzię Justynę Koskę-Janusz po tym, jak z losowania wyłączono 14 z 15 sędziów. Krytycy mówią o ręcznym sterowaniu sądami i politycznej ustawce.
Bodnarowcy ręcznie sterują sądami?
W Polsce pod rządami Tuska doszło do kolejnego skandalu. W Sądzie Okręgowym w Warszawie – VIII Wydział Karny – „wylosowano” sędziego, który ma orzekać w sprawie „Funduszu Sprawiedliwości”. Sytuacja jest bardzo bulwersująca, ponieważ z puli 15 nazwisk, 14 z nich zostało wyłączonych z procedury losującej. Dzięki temu do prowadzenia sprawy została wybrana sędzia Justyna Koska-Janusz.
"Koska jest skonfliktowana ze Zbigniewem Ziobrą, uniewinniała „babcię Kasię”, grała w serialu TVN. – Trudno nie uznać, że jej wyznaczenie jest politycznym zleceniem. Nie pierwszym w tej sprawie" – czytamy wypowiedź mec. Michał Skwarzyński na łamach Gazety Polskiej Codziennie.
Sprawę skomentował również były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który również nie widzi w całej sytuacji przypadku.
Zobaczcie, jak oszukują przy losowaniu sędziów! W puli było 15 sędziów. Tuż przed losowaniem 14 z nich… wyłączono ze sprawy „Funduszu Sprawiedliwości”. Została jedna sędzia, zaufana. I system ją „wylosował”, no bo była jedyna do wylosowania. Tak ludzie Adama Bodnara robią ustawki w sądownictwie. I po to właśnie Bodnar łamiąc ustawy odwołał legalnych prezesów SA i SO w Warszawie. To już nie są sądy niezawisłe i niezależne, to narzędzie partyjne
- wyjaśnił Zbigniew Ziobro.
Również Kamil Zaradkiewicz - sędzia Sądu Najwyższego - nie pozostawił złudzeń co do działań bodnarowców
Kiedyś to się nazywało „cud nad urną”
- stwierdził.
Źródło: Republika, GPC, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X