Kolejny atak na sądownictwo. Bodnar odwołuje prezesów sądów we Włocławku i Jastrzębiu-Zdroju

Kolejna czystka w sądach. Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o wszczęciu procedury odwołania prezesa Sądu Rejonowego we Włocławku oraz prezesa i wiceprezes Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju.
Powołani przez niewygodną KRS
Resort sprawiedliwości przekazał, że minister sprawiedliwości wszczął procedurę odwołania z funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju, Tomasza Łatanika oraz z funkcji wiceprezes Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju, sędzi Anny Trybek i zawiesił ich w pełnieniu czynności.
W przypadku obojga sędziów uzasadnienie jest podobne. Ministerstwo wskazuje na udział w konkursie przed nieprawidłowo ukształtowaną Krajową Radą Sądownictwa ustawą z 8 grudnia 2017 r., a także złożenie podpisu na liście poparcia dla sędzi Ewy Łąpińskiej, kandydującej do tzw. nowej KRS.
Anonimowy wniosek
Resort podkreślił, że z chwilą powołania na prezesa i wiceprezesa Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju sędzia Tomasz Łatanik, podobnie jak sędzia Anna Trybek, byli sędziami z krótkim stażem orzeczniczym i o małym doświadczeniu.
Stanowisko może stracić również dotychczasowy prezes Sądu Rejonowego we Włocławku, Dariusz Bracisiewicz. W jego przypadku jako uzasadnienie wszczęcia procedury odwołania wskazano, na powołanie „go 1 lutego 2018 r. do pełnienia funkcji prezesa sądu, w oparciu o przepisy znowelizowanej u.s.p., które wykluczały udział samorządu sędziowskiego w procesie powołania prezesów sądów oraz na podstawie odręcznej notatki wiceministra Łukasza Piebiaka".
Wskazano również, że w 2021 r. „sędzia Dariusz Bracisiewicz podpisał listę poparcia dla sędziego Łukasza Piebiaka, kandydata do Krajowej Rady Sądownictwa, ukształtowanej na mocy ustawy z 8 grudnia 2017 r. z naruszeniem Konstytucji, co podważyło jej niezależność i apolityczność".
W komunikacie podano, iż 28 lutego 2025 r. do Ministra Sprawiedliwości wpłynął anonimowy wniosek - podpisany jako „pracownicy wydziałów” - z prośbą o jego odwołanie, zarzucający sędziemu Bracisiewiczowi m.in. nieumiejętne zarządzanie kadrami.
Źródło: Republika, rp.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X